Zabrzanie odjechali rywalom w ostatnim kwadransie
Szczypiorniści NMC Górnika Zabrze pewnie wygrali z MMTS-em Kwidzyn. To czwarta wygrana zabrzan, którzy zajmują czwarte miejsce w tabeli.
Początek meczu nie zapowiadał łatwej wygranej zabrzan. Przez niemal całą pierwszą połowę spotkanie było wyrównane i gdyby nie świetna gra w defensywie, to NMC Górnik nie prowadziłby pięcioma punktami. Bardzo dobrze grał Szymon Sićko, który zagrał po raz pierwszy po wyleczeniu kontuzji i udowodnił, że może być silnym punktem zespołu.
Gospodarze zbuowali przewagę w ostatnich kilkunastu minutach. Zadanie ułatwiła czerwona kartka dla Kamila Kriegera, po której goście stracili nadzieje na korzystny rezultat. Po pięciu kolejkach Górnik ma na koncie cztery zwycięstwa i zajmuje czwarte miejsce w tabeli.
NMC Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 30:21 (16:11)
NMC Górnik: Kornecki, Zapora – Gluch 1, Daćko 2, Tomczak 5, Gromyko 2, Sluijters 2, Czuwara 3, Pawelec, Buszkow 1, Tatarincew 2,Gliński 1, Gogola 3, Bąk 1, Sićko 4,Adamuszek 3. Trener: Rastislav Trtik.
MMTS: Szczecina, Dudek – Orzechowski 5, Kryński 1, Krieger 2, Peret 2, Adamski 4, Szczepański 2, Rosiak, Nogowski 1, Guziewicz, Dudek, Ossowski2, Potoczny 2, Landzwojczak, Przytuła. Trener: Tomasz Strząbała.
Czerwona kartka: Krieger
Kary: 10 - 10.