Bez litości dla małego. Górnik demoluje Unię
Górnik Zabrze nie miał litości dla występującej w klasie okręgowej Unii Hrubieszów, którą rozgromił w 1/32 Pucharu Polski aż 9:0.
W tym meczu nie miało prawa dojść do niespodzianki. Unia Hrubieszów występuje w klasie okręgowej, a Górnik Zabrze posłał do boju niemal identyczną "11" jak w meczach ligowych. Olbrzymia różnica w jakości zaowocowała już czterema bramkami w pierwszej połowie, a na listę strzelców wpisali się Daniel Smuga (dwukrotnie), powracający do składu po kontuzji Szymon Żurkowski oraz Igor Angulo. Sam Hiszpan mógł mieć już do przerwy hat-tricka, ale zmarnował kilka wyśmienitych okazji. Gospodarzom nie można było odmówić ambicji, ale piłkarsko są po prostu słabsi od "Trójkolorowych".
W drugiej połowie trwał strzelecki festiwal, a swoje premierowe trafienia w zabrzańskich barwach zanotowali Kamil Zapolnik i Jesus Jimenez. Pod koniec meczu gola z dystansu zdobył Maciej Ambrosiewicz, a jako ostatni na listę strzelców wpisał się ponownie Żurkowski.
W kolejnej rundzie Pucharu Polski Górnik zmierzy się z III-ligową Legionovią Legionowo. Termin pozostaje do ustalenia.
Unia Hrubieszów - Górnik Zabrze 0:9 (0:4)
Bramki: Smuga 11., 34., Żurkowski 15., 90., Angulo 40., Zapolnik 51., 67., Jimenez 65., Ambrosiewicz 82.
Unia: Kamil Tomczyszyn - Łukasz Kamiński, Jewgienij Grui, Piotr Fulara, Krystian Romanowski, Dominik Kazan, Mateusz Oleszczuk, Wojciech Baran, Filip Pietrusiewicz, Michał Wiejak, Mateusz Pańko. Trener: Dariusz Herbin.
Górnik: Daniel Bielica - Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Dani Suarez, Michał Koj - Daniel Smuga, Maciej Ambrosiewicz, Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez - Kamil Zapolnik (79. Adam Ryczkowski), Igor Angulo (69. Rafał Wolsztyński). Trener: Marcin Brosz.
Żółta kartka: Kazan.
Sędzia: Mateusz Złotnicki.