Kamczyk uratowała remis, Jaszek i Wieczorek z pewnym zwycięstwem
Ewelina Kamczyk dopisała w 14. kolejce ekstraligi kobiet kolejnego gola w sezonie. Ten był wyjątkowo ważny, bo przyniósł punkt drużynie Górnika Łęczna.
Pochodząca z Krzyżanowic Kamczyk jak i jej Górnik do tej pory wygrał wszystkie 13 meczów ekstraligi kobiet. W sobotę scenariusz meczu z Olimpią Szczecin był zupełnie inny. To przyjezdne objęły prowadzenie po golu Amelii Bińkowskiej w 19. minucie, a na 18 minut przed końcem meczu było 2:0 dla Olimpii po bramce Nataliji Hryb. Górniczki otrząsnęły się kilka minut później. Najpierw w 77. minucie gola zdobyła Gabriela Grzywińska, a minutę później na 2:2 wyrównała Kamczyk. Dla Górnika to pierwsza strata punktów w sezonie, który prowadzi w tabeli z 40 punktami. Dla Kamczyk to 28. ligowa bramka w sezonie w 14 meczu.
Dwie bramki dla Czarnych Sosnowiec strzeliła pochodząca z Cyprzanowa Dżesika Jaszek. Jej zespół wygrał pewnie 5:0 z Mitechem Żywiec. Jednego gola zdobyła także raciborzanka Karolina Wieczorek. Drużyna Jaszek i Wieczorek strzelała dopiero po przerwie. Czarni plasują się na trzecim miejscu w tabeli. Dla Jaszek to 10 i 11 bramka w sezonie. W klasyfikacji strzelczyń jest na trzeciej lokacie.
Były to ostatnie mecze ligowe przed przerwą zimową. Piłkarki do zmagań o punkty w ekstralidze wrócą w marcu.
Górnik Łęczna - Olimpia Szczecin 2:2 (0:1)
Gabriela Grzywińska 77., Ewelina Kamczyk 78. - Amelia Bińkowska 19., Natalija Hryb 72.
Mitech Żywiec - Czarni Sosnowiec 0:5
Marta Cichosz 58., Martyna Wiankowska 69., Dżesika Jaszek 72., 76., Karolina Wieczorek 85.