UKS Krzanowice kontynuuje zwycięską passę

Pierwszego seta lepiej rozpoczęły miejscowe, które prowadziły 2:0, jednak z czasem przewagę objął zespół Polonii, który zdołał odskoczyć na sześć punktów (11:17) co wpłynęło na pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Gospodynie nie były w stanie odrobić strat i przegrały do 20.

Druga partia to kontynuacja dobrej gry przyjezdnych, które wyszły na czteropunktowe prowadzenie (2:6). Krzanowiczanki nie zraziły się jednak nieudanym początkiem i poprawiły swoją grę czego efektem było doprowadzenie do remisu po 7. Przez dalszą część partii wynik oscylował w okolicach remisu. Taki stan rzeczy utrzymywał się do stanu po 21, kiedy to UKS zdobył cztery punkty z rzędu zwyciężając ostatecznie 25:21.

W trzecim secie do stanu po 13 wynik oscylował w okolicach remisu, z delikatnym wskazaniem na miejscowe. Od tego wyniku siedem punktów z rzędu zdobyły zawodniczki z Łazisk czym w zasadzie ustawiły sobie grę (13:20). Zaskoczone takim obrotem sprawy siatkarki UKS-u nie zdołały odrobić strat i przegrały tą odsłonę do 19.

Czwarty set to od początku przewaga miejscowych, które z każdą chwilą coraz bardziej rozbijały swoje rywalki. Ich prowadzenie sięgało w pewnym momencie dziesięciu "oczek" (19:9). UKS nie pozwolił odbudować się gościom i pewnie zwyciężył do 17 doprowadzając do remisu po 2.

Tie-breaka lepiej rozpoczęły przyjezdne, które prowadziły dwoma punktami (2:4), jednak na zmianie stron to gospodynie miały trzypunktową przewagę (8:5). Czym bliżej końca spotkania tym ich przewaga była większa i sięgnęła pięciu "oczek" (11:6). UKS kontrolował boiskowe wydarzenia i zwyciężył do 12, a w całym meczu 3:2.

GS UKS Krzanowice - MOSiR Polonia Łaziska Górne 3:2 (20:25, 25:21, 19:25, 25:17, 15:12)

UKS: Koczwara, Nagler, Świerczek Justyna, Gołombek, Daniszewska, Świerczek Joanna oraz Kosek (libero), Duda, Sycz, Kretek, Wilusz

MOSiR: Muras, Konsek, Komorek-Atachim, Dominik, Kruczek, Oszek oraz Turant (libero), Barycka (libero), Olszowiec, Janus, Gajda