Debiut Janczyka w Odrze. Tylko remis w Krzyżanowicach [ZDJĘCIA]
W sobotę przy Dworcowej w Krzyżanowicach odbył się pierwszy mecz rundy wiosennej klasy okręgowej. Po zimowej przerwie gospodarze zmierzyli się z Odrą Wodzisław Śląski. Pomimo wyraźniej przewagi przyjezdnych spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. W szeregach Odry debiutował Dawid Janczyk oraz Bryan Joel Rodriguez.
![Debiut Janczyka w Odrze. Tylko remis w Krzyżanowicach [ZDJĘCIA]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2019/03/16/149039_1552760394_05451600.webp)
LKS Krzyżanowice - APN Odra Wodzisław Śląski 0:0
Żółte kartki: Krzysztof Krzyżok, Jarosław Wieczorek (Odra).
Spotkanie sędziowali: Marcin Kasprzyk, Marcin Międzybrodzki, Michał Ziora.
LKS Krzyżanowie: Mateusz Kuhn - Adam Burakiewicz, Szymon Gardawski (73. Robert Żbikowski), Radosław Żbikowski, Arkadiusz Styczeń, Mateusz Kilijan, Adam Turkiewicz, Łukasz Musioł, Marcin Bednarek, Radosław Minta, Dawid Michalak. Trener: Robert Żbikowski.
APN Odra Wodzisław Śląski: Richard Mrozek, Mariusz Zganiacz, Artur Gać, Piotr Zieliński, Bryan Joel Rodriguez (75. Dawid Janczyk), Adam Niemyjski, Patryk Dudziński, Damian Tarka, Krzysztof Krzyżok, Jarosław Wieczorek, Piotr Szymiczek. Trener: Ryszard Wieczorek.
@Sztomel-wypij flaszkę z kustoszem to będziesz miał podobnie.
do kiecki a jak tam turza tam dwucyfrówka obiecana
do kiecki nie interesuje mnie mkp zilińskiego
dla tej niemiecko-hiszpansko- argentynskiej potęgi nie jest ważny mecz z Krzyzanowicami Za kilka lat jako mistrz Polski zleją w Lidze Mistrzow Bayern i Barcelonę i wtedy niedowiarkom szczęka opadnie
@borok - jak tam grało MKP Centrum?
@Don_C - ty do tej chwili nie możesz dojść do siebie ,a po pobycie nad " Balatonem " minęło juz 10- lat .
gdzie te wyniki dwucyfrowe co mialy być
Balonik pękł, brawo Krzyżanowice. Na sparingi ciezko było im sie zebrac i remisuja z APN Odra, śmiac się chce.
Już miesiąc temu pisałem że trenowanie w Hiszpanii to spora przesada. Wycieczki owszem super sprawa. Także nie dziwię się piłkarzom że nie mogą dojść do siebie. Ja miałem zawsze to samo po powrocie z Hiszpanii że z 2 tygodnie nie szło dojść do siebie. Tam palmy, plaża, słoneczny patrol do tego stadion Levante a tu boisko i trybuna z blachą falista i krzywe choinki za bramka...
Za malo strzalow z daleka. Za duzo rozgrywania i prob grania bokami przy tak waskim boisku. Dziwne, ze tylko jedna zmiana, majac na lawce Turksona, Malinowskiego, czy Kasprzyka. Ale to juz przeszlosc. Za tydzien walka z Borucinem. Jest duze zainteresowanie kibicow, wiec powinno byc ciekawie. Tylko Odra MKS