Matras przypomniał się Zagłębiu. Remis Górnika w Lubinie
Górnik Zabrze zremisował na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 1:1. Jedyną bramkę dla zabrzan zdobył Mateusz Matras.
Na początku pierwszej połowy lepiej prezentował się Górnik. Groźnie, ale nad poprzeczką, uderzył Giannis Mystakidis. Z biegiem czasu to gospodarze zyskali inicjatywę i raz nawet wpakowali piłkę do siatki - sędzia jednak słusznie nie uznał trafienia Bartłomieja Pawłowskiego. Samych strzałów było niewiele, głównie z dystansu. Celnie uderzył tylko Pawłowski.
Pierwszy kwadrans po przerwie nie dostarczył emocji. Dopiero po godzinie gry gospodarze mocno przycisnęli i stworzyli wiele dogodnych sytuacji strzeleckich. Najpierw Jakub Mares mocno uderzył tuż obok słupka, po chwili z rzutu wolnego sprzed pola karnego źle przymierzył Filip Starzyński, a następnie Pawłowski uderzał głową. W oddaniu skutecznego strzału przeszkodził mu Boris Sekulić. Minęła chwila, a bramkarz Górnika musiał interweniować po raz kolejny - po próbie Bartosza Slisza.
Zabrzanie zostali zepchnięci do głębokiej defensywy. Kolejnym piłkarzem, który strzelał - niecelnie - na bramkę Górnika był Jakub Tosik. Goście w końcu odpowiedzieli na ostrzał dobrym uderzeniem Szymona Żurkowskiego, po którym "Trójkolorowi" otrzymali rzut rożny. Po dośrodkowaniu piłka nieco szczęśliwie spadła pod nogi Mateusza Matrasa, który wpakował ją do siatki. Warto przypomnieć, że Matras... jest wypożyczony do Górnika z Zagłębia.
Górnik jednak nie nacieszył się prowadzeniem zbyt długo. Kilka minut później do wyrównania doprowadził aktywny Pawłowski. W końcówce gospodarze jeszcze kilka razy spróbowali zdobyć zwycięskiego gola, ale przyjezdnym udało się dowieźć korzystny rezultat do końca. Patrząc na przebieg spotkania, podopieczni trenera Marcina Brosza mogą być zadowoleni ze zdobyczy. 14-krotny mistrz Polski ma na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej 28 punktów, o cztery więcej od przedostatniej Wisły Płock.
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 1:1 (0:0)
Bramka: Pawłowski 83. - Matras 79.
Zagłębie: Konrad Forenc - Alan Czerwiński (70. Jakub Tosik), Lubomir Guldan, Damian Dąbrowski, Damian Oko - Filip Jagiełło, Bartosz Slisz - Bartłomiej Pawłowski, Filip Starzyński, Daniel Dziwniel (83. Dawid Pakulski) - Jakub Meres.
Górnik: Martin Chudy - Boris Sekulić, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Adrian Gryszkiewicz - Mateusz Matras - Giannis Mystakidis (64. Kamil Zapolnik), Walerian Gwilia (57. Maciej Ambrosiewicz), Szymon Żurkowski, Jesus Jimenez (89. Adam Arnarson) - Igor Angulo.
Żółte kartki: Oko, Dziwniel - Zapolnik.
Sędzia: Łukasz Szczech.
Widzów: 3319.