Król Igor założył koronę
Górnik Zabrze wygrał z Koroną Kielce 3:0. Dwie bramki zdobył Igor Angulo, który kończy sezon z koroną króla strzelców.
Górnik rozpoczął mecz w ustawieniu z trójką środkowych obrońców, ale jeszcze w pierwszej połowie trener Marcin Brosz musiał zmienić koncepcję gry z powodu kontuzji Adama Arnarsona, za którego wszedł Kamil Zapolnik. Od tego momentu zabrzanie sprawiali lepsze wrażenie i stworzyli sobie kilka dobrych okazji. Najlepszą miał... Zapolnik, który chwilę po wejściu uderzył głową, ale świetnie w bramce zachował się Michał Miśkiewicz.
Drugą połowę lepiej zaczęła Korona. Dwie sytuacje strzeleckie miał Ivan Jukić, ale obie zmarnował. Skuteczniejszy był Igor Angulo, który na nieco ponad 20 minut przed końcem zanotował 23. trafienie w sezonie, bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego. Snajper Górnika raz jeszcze skierował piłkę do siatki, ale zagrywający do napastnika Łukasz Wolsztyński był na spalonym i po weryfikacji video sędzia nie uznał bramki. Po chwili Wolsztyński otrzymał prostopadłe podanie od Zapolnika i tym razem nie zagrywał do kolegi z drużyny, a sam uderzył na bramkę, wpisując się na listę strzelców. Rozbita Korona dostała jeszcze jeden cios od Angulo, który przypieczętował zdobycie korony króla strzelców Lotto Ekstraklasy. Hiszpan strzelił 24 gole i drugiego w tej klasyfikacji Marcina Robaka wyprzedził aż o sześć goli. Trzeci w klasyfikacji Jesus Imaz - z grającej jutro Jagiellonii Białystok - ma o osiem bramek mniej.
Górnik skończył sezon na 11. miejscu w tabeli z 46 punktami na koncie. Z ligą żegnają się Zagłębie Sosnowiec i Miedź Legnica. W ich miejsce w Lotto Ekstraklasie grać będą Raków Częstochowa i Łódzki Klub Sportowy.
Korona Kielce - Górnik Zabrze 0:3 (0:0)
Bramki: Angulo 69., 90., Wolsztyński 87.
Korona: Michał Miśkiewicz - Bartosz Rymaniak, Joonas Tamm, Piotr Malarczyk, Michael Gardawski (78. Ognjen Gnjatić) - Oliver Petrak, Jakub Żubrowski, Oktawian Skrzecz, Ivan Jukić - Vato Arveladze (58. Daniel Szelągowski), Elia Soriano (75. Matej Pućko).
Górnik: Martin Chudy - Adam Orn Arnarson (26. Kamil Zapolnik), Dani Suarez, Przemysław Wiśniewski (76. Maciej Ambrosiewicz), Paweł Bochniewicz, Adrian Gryszkiewicz - Mateusz Matras, Szymon Matuszek (60. Łukasz Wolsztyński), Walerian Gwilia - Jesus Jimenez, Igor Angulo.
Żółte kartki: Skrzecz - Wiśniewski.
Sędzia: Łukasz Szczech.