Michał Koj wrócił do treningów z drużyną
Michał Koj jest już zdrowy i trenuje z pierwszą drużyną Górnika Zabrze. Nie ma przeszkód, by pojechał na zgrupowanie do Poznania.
Koj nie grał od marca tego roku, a w kwietniu przeszedł operację jelita. - W nocy poczułem silny ból brzucha. Następnego dnia po południu ból był tak silny, że nie byłem w stanie zrobić kroku. Zalecone środki rozkurczowe nie pomagały, skończyło się wizytą na pogotowiu. Po konsultacjach i diagnozie okazało się, że stan jest poważny i niezbędny jest natychmiastowy zabieg - opowiadał wtedy obrońca Górnika.
Na szczęście ze zdrowiem jest już znacznie lepiej. - Czuję się dobrze. Dziś był to mój drugi trening z drużyną. Wiadomo, że potrzebuję trochę czasu, żeby dojść do siebie. Myślę, że na obóz będę już w pełni sił i w niedzielę pojadę z całą drużyną do Poznania - przyznał Koj.