Oficjalne podsumowanie rajdu „Rajd Dwóch Gmin Szlakiem Powstań Śląskich Gorzyce – Godów”
Tym razem Rajdowy Puchar Śląska postanowił uczcić pamięć wszystkich walczących podczas Powstań Śląskich. W stulecie od wybuchu pierwszego Powstania Śląskiego, w miejscach gdzie kiedyś powstańcy walczyli o wolność, zorganizowany został Rajd Dwóch Gmin Szklakiem Powstań Śląskich Gorzyce - Godów. W taki oto sposób sportowcy oddali hołd ludziom, których cechowała odwaga i honor a także miłość do naszej ojczyzny. Cześć i chwała Śląskim Bohaterom Powstań Śląskich.
Zawody, które odbyły się 13 i 14 lipca były trzecią po Kuźni Raciborskiej i Gaszowicach rundą tego pucharu. Na półmetku całego pucharu, rywalizacja o punkty rozkręciła się do czerwoności. Cenne punkty w poszczególnych klasach były celem wielu załóg. 91 załóg podzielonych na różne klasy od kilku tygodni przygotowywały się, do najciekawszego rajdu w sezonie pod banderą RPŚ. Dwudniowy rajd oraz spora ilość kilometrów oesowych, to wielkie wyzwanie nawet dla najmocniejszych załóg. Wiele tygodni spędzonych nad przygotowaniem samochodu oraz poprawą własnej kondycji, są już czymś całkowicie normalnym na tym poziomie, z jakim spotykamy się podczas imprez organizowanych przez RPŚ. Dlatego, sam rajd dla startujących to prawdziwe święto i dzień na który tak długo czekali. W ten piękny weekend na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Camping Europa w Olzie, kolejny raz mogliśmy wspólnie cieszyć się tego, co daje nam ten piękny sport i to, co go otacza.
Wspaniałe miejsce, w jakim zlokalizowany jest ośrodek stało się prawdziwą rajdową świątynią tego pucharu. Nawet wielka ulewa nie była w stanie przeszkodzić tej wspaniałej świątecznej atmosferze. Wspaniały to widok, gdy przechodząc widzi się wesołych rozmawiających z sobą rywali. To nie były przygotowania do wojny, to było wielkie świętowanie i czerpanie radości z tego, że kolejny raz mogliśmy się spotkać w tym gronie. Zawodnicy z różnych części kraju, liczni kibice i wspaniała atmosfera, to tylko kilka czynników które sprawiły, że podczas tych dwóch dni zwykli obywatele zapomnieli o troskach dnia codziennego. Mogli w tych dniach w pełni cieszyć się tym, co jest ich życiową pasją. Tu nie było podziału na prawych i lewych czy tych z centrum, tu nie było podziału na to czy na tamto. Jedynym podziałem była moc silnika i rodzaj napędu lub stosowanych opon. I to był jedyny podział, jaki miał miejsce podczas tego święta, dlatego tak ciężko nam jest zawsze wracać z rajdu do tej codzienności. Czyż to nie jest wspaniałe?
Pierwszy dzień tego rajdowego świętowania to poranne zapoznanie się zawodników z trasą rajdu. Był to pierwszy element sportowej walki, który jest tak bardzo istotny w rajdach samochodowych. Zadania zawodnikom nie ułatwił fakt, że organizatorzy popełnili mały błąd w książce z trasą dojazdu do poszczególnych odcinków specjalnych. Był to kolejny moment w tegorocznym pucharze gdzie zawodnicy wykazali, że są zawodnikami doświadczonymi. Szybko wychwycono błąd i organizatorzy zareagowali wydając specjalny komunikat na stronie. Tam też przez cały rajd podawano oficjalne informacje z Centrum Kierowania Rajdem. To kolejny element, który RPŚ wprowadziło w tym roku, by rajd przebiegał sprawnie i bez zbędnego chaosu. Czasem niektóre informacje, pojawiały się po tym jak w mediach społecznościowych można je było przeczytać w różnych nieoficjalnych wpisach, kibiców znajdujących się na trasie rajdu. Należy jednak pamiętać, że informacje organizatora były podawane po dokładnej weryfikacji i nie były podyktowane sportowymi emocjami czy też tym, co można było usłyszeć od osób postronnych. Informacje oficjalne muszą być rzetelne i to jest ich największym celem. Organizator mając na uwadze jak wielkim medium są portale typu Facebook, również w tej materii nie pozostał bierny i uruchomił na swoim profilu post, w którym na bieżąco zamieszczano również informacje z CKR. W tym miejscu, starano się w miarę możliwości na bieżąco, odpowiadać na liczne pytania kibiców. Należy jednak pamiętać, że tylko informacje na stronie organizatora są tymi, które uważa się za oficjalne. W taki oto sposób organizatorzy starali się naprawić błędy, od których nie uciekali, ale starali się najszybciej je naprawić.
Po sobotnim poranku i zapoznaniem się z odcinkami, zawodnicy zebrali się na oficjalnej odprawie gdzie wyjaśnione zostały wszystkie pytania do organizatora. Organizator serdecznie powitał zawodników w imieniu włodarzy Gminy Gorzyce i Gminy Godów oraz partnerów pucharu. Przypomniał o najistotniejszych rzeczach związanych z rajdem i bezpieczeństwem. Na odprawie głos zabrali policjanci, którzy czuwali na bezpieczeństwem przebiegu całej imprezy oraz Katarzyna Korzonek, która reprezentowała Gminny Ośrodek Kultury w Gorzycach oraz Ośrodek Kultury w Czyżowicach i Olzie. Po uroczystej odprawie zawodnicy musieli chwilę poczekać aż nad jednym z odcinków przejdzie potężna ulewa, która zagrażała bezpieczeństwu na tej trasie. Burza jednak tak jak szybko przyszła tak i gwałtownie przemieściła się na teren ostatniego odcinka rajdu. W tej sytuacji po analizie sytuacji dyrektor rajdu zezwolił na start do pierwszego odcinka. Była to decyzja trafiona gdyż po przejechaniu pierwszych dwóch odcinków przez pierwszą załogę, burza zdążyła opuścić teren ostatniego odcinka.
Dobór odpowiedniego ogumienia, kolejny raz w tym sporcie odegrał bardzo ważną rolę przed wyjazdem z bazy na trasę rajdu. Decyzje zawodników o doborze opon na poszczególną pętle szybko zweryfikowały prawa fizyki. Jak to w tym sporcie bywa, pogoda szybko namieszała w rywalizacji i nie obyło się bez przerw po kilku zdarzeniach, w których samochody wbrew woli kierowcy opuściły trasę rajdu i znalazły się na polach i łąkach drugiego oesu. Nie zabrakło groźnie wyglądających dzwonów jak i również mniejszych incydentów w trakcie całego sobotniego rajdu. Ogromna odpowiedzialność organizatora za bezpieczeństwo załóg, wymuszała na dyrekcji rajdu by OS 2 ogłosić wolnym przejazdem. Oczywiście takie komunikaty podczas rajdu są wiadomościami, których organizator raczej nie chciałby ogłaszać. Jednak warunki, jakie panowały na drugim oesie wyraźnie sugerowały, że odcinek nie jest na tą chwilę tak bezpieczny, by zezwolić kierownikowi odcinka na start kolejnych załóg. Dalsza rywalizacja przebiegła już bez większych zakłóceń a klasyfikacja po pierwszym dniu wyglądała następująco.
Na prowadzeniu w poszczególnych klasach znalazły się załogi:
- Klasa K4 załoga nr 19 Jurkun / Kozdroń Mitsubishi Lancer EVO
- Klasa K5 załoga nr 2 Podżorski / Podżorska Fiat 126p
- Klasa K7 załoga nr 28 Urbaczka / Jaźwa BMW E36
- Klasa K3 załoga nr 39 Dziadosz / Dziadosz HondaEG6
- Klasa K2 załoga nr 50 Stebel / Kalaczek Honda Civic
- Klasa K1 załoga nr 71 Mróz / Mróz Opel Tigra
- Klasa K6 załoga nr 80 Henkel / Dziadek Fiat Cinquecento
Jako organizatorzy chcemy podziękować wszystkim uczestnikom tego rajdu za wspaniałą rywalizację i atmosferę. Serdeczne podziękowania dla osób zabezpieczenia rajdu, za pracę jaką wykonali w tych ciężkich warunkach pogodowych. Wymienić tu należy, Junior Rally Team Delegatura Cieszyn oraz Safety z Dolnego Śląska. Podziękowania kierujemy też w kierunku wszystkich służb, które czuwały nad naszym bezpieczeństwem tj. ratownikom, strażakom i Komendzie Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim, oraz sędziom z SafetyCar za ciągłe czuwanie nad bezpieczeństwem.
Dziękujemy za wspaniałą współpracę z Gminami Gorzyce i Godów, w tym wójtowi Gorzyc Danielowi Jakubczykowi oraz wójtowi Gminy Godów Mariuszowi Adamczykowi.
Dziękujemy również wszystkim zaangażowanym w współpracę sołtysom Odry, Olzy, Rogowa, Skrzyszowa, Uchylska i Godowa. Współpraca ta, ma na celu przenieść drogową adrenalinę z publicznych ulic na trasy rajdu. Wspólnie dążymy do tego, by młodzi ludzie, zamiast ścigać się w ruchu publicznym na tzw „Wałach” w Olzie, czy też strefie przemysłowej w Godowie, ścigali się na imprezach w pełni zabezpieczonych i pod kontrolą policji i organizatora.
Dziękujemy za współpracę lokalnym Ośrodkom Kultury oraz lokalnym mediom które nas wspierały.
Dziękujemy za gościnę w tym pięknym zacisznym ośrodku wypoczynkowym Bogusławowi Krótkiemu.
Podziękowania dla mieszkańców Olzy, Odry, Uchylska, Rogów, Godowa, Skrzyszowa i przepraszamy za utrudnienia z jakimi przyszło im się zmierzyć, podczas tego rajdu. Mamy jednak też cichą nadzieję że byliśmy dla mieszkańców atrakcją, która pozwoliła zobaczyć czym są rajdy samochodowe.
Podziękowania dla proboszczów lokalnych kościołów, za włączenie się do przekazywania informacji swoim wiernym o rajdzie szlakiem Powstań Śląskich.
Podziękowania dla całego zespołu Rajdowego Pucharu Śląska EL-Instal 2019 za wielogodzinną pracę od świtu do nocy.
Raz jeszcze dziękujemy Wam wszystkim.
Pozdrawiamy.
Zespół organizacyjny Rajdowego Pucharu Śląska El-Instal 2019.
- Artur Bal – Organizator Pucharu
- Grzegorz Czarnik – Organizator Pucharu
- Robert Durczok – Koordynator Medialny Pucharu