Piotr Kuczera walczy o igrzyska na własną rękę
Zawodnik Kejza Team Rybnik, Piotr Kuczera w internecie zbiera pieniądze, by móc powalczyć o spełnienie marzeń - wyjazd na igrzyska olimpijskie.
Czterokrotny mistrz Polski, trzecie miejsce na mistrzostwach Europy seniorów, medale podczas juniorskich mistrzostwach świata i Europy - to tylko część dorobku judoki rybnickiego klubu. Mimo że jest ostatnim polskim indywidualnym medalistą mistrzostw Europy seniorów, to Polski Związek Judo i trener kadry uznali, że Kuczera nie zasługuje nawet na szansę, by powalczyć o olimpijskie kwalifikacje - nie znalazł się w kadrze na mistrzostwa świata - mimo że deklarował chęć pokrycia kosztów - a także nie będą finansowanego jego starty.
- Mimo połowicznych kwalifikacji oraz realizacji akcji Polskiego Związku Judo nie otrzymałem rekomendacji trenera Kadry M. Błachnio oraz zarząd PZJudo w ogóle nie wziął mojej osoby pod uwagę... Choć zgłaszałem chęć swojego udziału nawet kosztem około 10 tysięcy złotych, bo wiedziałem, że jest to turniej, na który walcząc o igrzyska muszę jechać. Od 2016 roku na każdą imprezę mistrzowską miałem kwalifikację i nigdy nie dostałem tak zwanej "dzikiej karty". Wielokrotnie zdobywając medale Mistrzostw Europy, Pucharów Świata czy Grand Prix. Pierwszy raz, gdy spełniłem jedynie połowę kwalifikacji nie dostałem nawet możliwości startu na koszt klubu czy też własny - poinformował Kuczera na swoim profilu na Facebooku. - Wszystko byłoby dla mnie zrozumiałe, gdyby na Mistrzostwa Świata jechały tylko osoby, które mają kwalifikację. Niestety tak nie jest... Co więcej, jadą osoby, które nie mają nawet medalu na mistrzostwach Polski seniorów, a są wysyłane na najważniejsze zawody w cyklu kwalifikacji olimpijskiej - dodał.
Kuczera nie składa broni i o igrzyska jeszcze zamierza powalczyć - mimo braku finansowania ze strony związku. Zawodnik wystartował ze zbiórką pieniędzy na portalu zrzutka.pl. Chce uzbierać 20 tysięcy złotych, by móc przygotować się i wystartować w zawodach Perth Oceania Open i Grand Slam Osaka. - Przykre jest to, że mimo bólu, potu, krwi zostawionej na macie dla kogoś to jest za mało i swoimi działaniami może decydować o czyimś życiu. Chcę podjąć walkę o nie i zwracam się do was o pomoc oraz wsparcie finansowe, bym mógł osiągnąć swoje marzenie jakim jest medal Igrzysk Olimpijskich! - przyznaje Kuczera.
Do końca zbiórki pozostał tydzień. Uzbierano już ponad 18 tysięcy złotych. Zbiórka dostępna jest TUTAJ.
trzeba mu pomóc
Łajzy z Polskiego Związku Judo faworyzują swoich pupilków, którzy są zwykłymi beztalenciami. Piotr Kuczera zasłużył na wyjazd do Tokio i szczerze mu tego życzę.