Seria trwa. Remis Górnika w Gdańsku

Spotkanie było dosyć wyrównane. Przed przerwą częściej strzelała Lechia, ale najlepszą okazję miał Górnik. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy Juan Bauza zagrał prostopadle do Igora Angulo, który wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale nie trafił w bramkę. Wcześniej Martin Chudy musiał się wykazać przy rzucie wolnym Filipa Mladenovicia. Następny strzał tego obrońcy został zablokowany, a nieskuteczną dobitką z kilku metrów popisał się Sławomir Peszko.

Drugą część lepiej zaczęli gospodarze, którzy już po kilku minutach otrzymali rzut karny za faul Pawła Bochniewicza, będący konsekwencją fatalnego błędu Przemysława Wiśniewskiego. Z 11 metrów precyzyjnie uderzył Artur Sobiech. Górnik starał się odrobić stratę i w końcówce spotkania zdołał doprowadzić do wyrównania - po podaniu Łukasza Wolsztyńskiego Jesus Jimenez ograł Karola Filę i uderzeniem po ziemi trafił na 1:1. Remis to w dużej mierze zasługa Chudego, który w drugiej połowie miał dwie bardzo udane interwencje - po strzałach Lukasa Haraslina i Flavio Paixao. W doliczonym czasie gry śląski zespół próbował jeszcze strzelić drugiego gola - przewrotką uderzał Kamil Zapolnik.

Dla Górnika to siódmy ligowy mecz z rzędu bez zwycięstwa. Zabrzanie mają 15 punktów i zajmują 11. miejsce.

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1:1 (0:0)

Bramki: Sobiech 52. (k) - Jiemenz 82.

Lechia: Dusan Kuciak - Karol Fila, Michał Nalepa, Błażej Augustyn, Filip Mladenović - Tomasz Makowski, Jarosław Kubicki - Sławomir Peszko (68. Maciej Gajos), Rafał Wolski (65. Patryk Lipski), Lukas Haraslin (84. Flavio Paixao) - Artur Sobiech.

Górnik: Martin Chudy - Boris Sekulić, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janża - Juan Bauza (46. Łukasz Wolsztyński), Mateusz Matras (72. Kamil Zapolnik), Szymon Matuszek, Jesus Jimenez - David Kopacz (71. Daniel Ściślak) - Igor Angulo.

Żółte kartki: Kubicki, Haraslin - Matras, Bochniewicz, Janża.

Sędzia: Tomasz Musiał.