W Górniku bez zmian. Szósta porażka
17. kolejka PKO Ekstraklasy rozpoczęła się meczem Zagłębia Lubin z Górnikiem Zabrze.
Górnik od początku meczu nie istniał. W 12. minucie soczystym strzałem popisał się Filip Starzyński, ale świetnie w bramce spisał się Martin Chudý. 6 minut później Erik Janża beznadziejnie wykonał rzut z autu podając do przeciwnika i z tego narodziła się błyskawiczna kontra. Damjan Bohar dostał piłkę w polu karnym, znalazł sobie odpowiednie miejsce do strzału i pewnie pokonał Chudego. Zagłębie panowało nad wydarzeniami boiskowymi w całej pierwszej połowie.
W drugiej połowie solidnie rozpadało się nad stadionem w Lubinie, co utrudniło płynną grę obu zespołom. Lepiej z początku grało się piłkarzom Górnika, którzy odważniej podchodzili pod bramkę Zagłębia. Jednak zamiast gola dla zabrzan, drugą bramkę zdobyło Zagłębie. Damian Oko wywalczył piłkę w polu karnym i podał ją do Bartosza Białka, a ten pokonał pewnym strzałem bramkarza Górników. Kolejne minuty nie napawały optymizmem. Nadal Górnik prezentował mizerię, nie oddając nawet strzału na bramkę. Do końca meczu to gospodarze panowali na boisku i zasłużenie wygrali 2:0.
Dla Górnika to jedenasty mecz z rzędu bez wygranej i szósta porażka w sezonie. Podopieczni trenera Marcina Brosza plasują się tuż nad strefą spadkową PKO Ekstraklasy. W następnej kolejce Górnik podejmie na swoim stadionie Wisłę Kraków.
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
Damjan Bohar 18., Bartosz Białek 60.
Zagłębie: Konrad Forenc - Alan Czerwiński, Bartosz Kopacz, Ľubomír Guldan, Saša Balić (46. Damian Oko) - Saša Živec, Jakub Tosik (51. Patryk Szysz), Bartosz Slisz, Filip Starzyński, Damjan Bohar - Bartosz Białek (81. Łukasz Poręba).
Górnik: Martin Chudý - Boris Sekulić, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janža - David Kopacz, Szymon Matuszek (69. Filip Bainović), Mateusz Matras (46. Daniel Ściślak), Jesús Jiménez, Ishmael Baidoo (46. Łukasz Wolsztyński) - Igor Angulo.
Żółte kartki: Oko, Kopacz - Matuszek, Wolsztyński.