Podolski jednak nie w Malezji, ale w Górniku też nie
Nowela dotycząca przejścia Lukasa Podolskiego do Górnika Zabrze ma swój odcinek nie w Malezji, a w Turcji.
35-letni Podolski, który wyraził chęć zagrania na koniec swojej kariery w Górniku Zabrze zakończył przygodę z japońskim Vissel Kobe. Narodziły się więc spekulacje, że urodzony w Gliwicach były Reprezentant Niemiec w końcu zawita na Roosevelta w Zabrzu. Kilka dni temu jednak Mistrz Malezji Johor Darul Takzim FC wrzucił zdjęcia Podolskiego wizytującego stadion tego klubu z dopiskiem "Podolski jest w domu". Można było przypuszczać, że napastnik zamieni Japonię na Malezję i tam spędzi najbliższy czas jako piłkarz.
Tymczasem okazało się, że Podolski nie wiąże swojej przyszłości z Mistrzem Malezji. Nie wybiera się także do broniącego się przed spadkiem z ekstraklasy Górnika Zabrze. Napastnik podpisze kontrakt z tureckim Antalyaspor, który broni się przed opuszczeniem szeregów ekstraklasy w Turcji. Na twitterze Podolski napisał "Nowy rodział", publikując animację swojej osoby z turecką herbatą. Być może po półrocznej przygodzie w tureckiej lidze, "Poldi" spełni swoje marzenie i zagra w Górniku Zabrze.
A po co Gornikowi piłkarz, co już mu się juz grać nie chce.