Mariusz Zganiacz zakończył karierę
Z końcem rundy jesiennej 2019 roku odszedł z Odry Wodzisław Śląski z którą wywalczył awans do IV ligi. Mówiło się, że wiosną 2020 zagra w drużynie lidera klasy okręgowej - Unii Turza Śląska. Tymczasem 36-letni Mariusz Zganiacz postawił na zdrowie i zakończył karierę sportową.
Choć sam mówi, że była to bardziej przygoda z piłką, to jednak w swoim CV ma występy w klubach z wysokiej półki jak: Legia Warszawa, Piast Gliwice, Korona Kielce i Odra Wodzisław Śląski, a także grał w młodzieżowej Reprezentacji Polski, a więc śmiało można nazwać jego występy karierą sportową.
- Podjąłem decyzję o zakończeniu mojej przygody z piłką ze względu na problemy zdrowotne, które nie pozwalają dalej grać. Nie chcę ryzykować kontuzji kolana, miałem uszkodzone więzadło krzyżowe i było blisko operacji, na szczęście obeszło się bez niej - powiedział nam Mariusz Zganiacz.
Piłkarz nie wyklucza, że jeszcze kiedyś wróci się poruszać na boisku, ale już amatorsko. - Chcę najpierw wyleczyć kolano. Na ten moment muszę odpocząć od piłki i skupić się na tym co jest najważniejsze, czyli na rodzinie. Mam propozycje zostania trenerem dzieci, ale na ten moment odpoczywam od piłki - powiedział piłkarz urodzony w Wodzisławiu Śląskim.
Przez ostatnie 1,5 roku pomagał w odbudowie Odry Wodzisław. - Cieszę się, że pomogłem Odrze w awansie do IV ligi, mimo, że mało grałem to byłem z nimi, wspierałem i będę ciągle trzymał kciuki, a także pojawiał się na meczach. W tym miejscu dziękuję wszystkim działaczom, trenerom, piłkarzom, masażystom i kibicom za to, że pomagali mi w życiu codziennym - wspomniał 36-letni Zganiacz.
Mile wspomina wiele rozegranych meczów, ale na pierwszą myśl przyszło mu spotkanie pomiędzy Koroną Kielce i Legią Warszawa. Mecz rozegrany w sezonie 2006/07. Wówczas Korona pokonała u siebie Legię 3:1, a Zganiacz strzelił bramkę z rzutu karnego Łukaszowi Fabiańskiemu, która ustaliła końcowy wynik. Co ciekawe jedyną bramkę dla Legii strzelił wtedy Dawid Janczyk, który także nie tak dawno grał w wodzisławskiej Odrze z Mariuszem Zganiaczem. Drugi ważny mecz jaki wspomina to ten w barwach Legii Warszawa przeciwko wielkiej Barcelonie. Lato 2002 roku. Barcelona wygrała z Legią 1:0 po golu Gaizki Mendiety. W składzie klubu z Hiszpanii wielkie nazwiska jak Carles Puyol, Xavi czy Luis Enrique. Zganiacz wszedł wtedy na boisko na ostatni kwadrans. - Ogólnie jestem zadowolony z przebiegu całej przygody z piłką. Coś tam pograłem - zakończył Mariusz.
Mariusz Zganiacz zaczynał w Czarnych Gorzyce. Później występował w Odrze II Wodzisław, SMS-ie Zabrze, Odrze II Opole, Legii II Warszawa, Legii Warszawa, Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, Odrze Wodzisław, Koronie Kielce, Piaście Gliwice, GKS-ie Tychy i ROW-ie 1964 Rybnik. Zakończył w Odrze Wodzisław Śląski.
Mario !!! Wielkie dzieki za wszystko !!! Kibice Odry zawsze beda pamietali !!! Dzieki, ze wrociles jeszcze do Odry - mielismy PRZYJEMNOSC z ogladania Twojej gry !!!
Wszystkiego dobrego !!!