Zaangażowanie, waleczność, dyscyplina to klucz do sukcesu
- Mieliśmy pomysł na ten mecz. Kluczem była dyspozycja Daniela Ściślaka - przyznał po wygranej nad Legią Warszawa trener Górnika Zabrze, Marcin Brosz.
Dla trenera Marcina Brosza po wczorajszej wygranej z Legią Warszawa były dwa powody do zadowolenia. – Bo to nie tylko zwycięstwo, ale też gra na zero z tyłu - podkreślił. - Mieliśmy pomysł na ten mecz. Kluczem była dyspozycja Daniela Ściślaka. Wiedział, jak trudne zadanie przed nim. Chcieliśmy wyrównać środek pola, gdzie zespół z Warszawy zawsze robił przewagę. Cały środek wykonał tytaniczną pracę, ale Ścisły, który w pierwszej połowie przebiegł 7 kilometrów, był twarzą tego środka - przyznał szkoleniowiec Górnika.
- Nie zawsze udawało nam się to, co planowaliśmy, ale nadrabialiśmy to zaangażowaniem i walecznością. To było widać. Byliśmy bardzo zdyscyplinowani, bo wiedzieliśmy, że to jedyna droga do odniesienia sukcesu. Bohaterem jest zespół, ale wyróżni trzeba dwie postaci: dwójka środkowych obrońców, Paweł i Przemek. Przyjemnie się na nich patrzyło jak pracują i jak zarządzają zespołem – pochwalił Brosz.