Niemoc ROW-u i rezerw Górnika
ROW 1964 Rybnik przegrał u siebie ze Stalą Brzeg 0:2, a drugi zespół Górnika Zabrze uległ 0:3 Ślęzie Wrocław.
Pierwszy cios ROW otrzymał już po kilkunastu minutach gry. Dobrze dysponowani goście swoje prowadzenie podwyższyli w pierwszym kwadransie gry po przerwie. Stal nie pozwalała na dużo gospodarzom i odniosła zasłużoną wygraną. Pierwszą na wyjeździe od ponad roku.
Drugi zespół Górnika Zabrze sprawiał dobre wrażenie na początku spotkania ze Ślęzą Wrocław, ale po zaledwie 23 minutach goście grali już w 10. Czerwoną kartką został ukarany Jakub Kotko, który faulował wychodzącego na czystą pozycję rywala. Gospodarze wykorzystali przewagę i bez najmniejszego problemu pokonali zabrzan.
ROW zajmuje siódme miejsce z pięcioma punktami na koncie. Zabrzanie przegrali trzeci mecz z rzędu i z trzema "oczkami" plasują się na 12. pozycji. Większość drużyn za "Trójkolorowymi" ma jednak znacznie mniej rozegranych spotkań.
ROW 1964 Rybnik - Stal Brzeg 0:2 (0:1)
Bramki: Niemczyk 14., Sypek 55.
ROW: Paszek - Janik, Jary, Pacholski, Krotofil, Warmiński (46. Niedźwiedzki), Spratek, Wodecki, Kuczera (82. Kuzior), Vasil (62. Piejak), Krakowczyk (46. Baranskyi).
Ślęza Wrocław - Górnik II Zabrze 3:0 (1:0)
Bramki: Kluzek 44., Guilherme 61., Szydziak 69.
Górnik: Szymajda - Martuszewski (57. Winglarek), Szymański (57. Skiba), Surowiec, Fak - Kobylarczyk (46. Dziedzic), Matras, Zawada (68. Zielonka), Pawlak (57. Kowalik), Kotko - Korbecki.