Duma Dębu Brzeźnica – Sebastian Jezierzański imponuje formą
Udanie rozpoczął się nowy sezon zapaśniczy w 2021 roku dla zawodnika LKS Dąb Brzeźnica. Raciborzanin jest członkiem Kadry Narodowej oraz Olimpijskiej.
W styczniu uczestniczył w międzynarodowym turnieju Grand Prix de France Henri Deglane w Nicei. Walcząc w kategorii wagowej 86 kg zdobył srebrny medal. W drodze do finału pokonał 7:0 reprezentanta Mołdawii – Andriana Grosula, srebrnego medalistę Mistrzostw Europy Juniorów. W półfinale zwyciężył Szwajcara Stefana Reichmutha 6:0 , aktualnego brązowego medalistę Mistrzostw Świata. Dopiero w finale musiał uznać wyższość Rosjanina Magomeda Ramazanova. Po wyrównanej Jezierzański uległ nieznacznie na punkty 4:6. Rosjanin jest aktualnym mistrzem Europy. W turnieju brało udział 17 państw. Reprezentacja Polski uplasowała się na czwartym miejscu.
Sebastian panował na macie
Na początku lutego raciborzanin wygrał wszystkie walki i zdobył 1 miejsce w Międzynarodowym Pucharze Polski w Miliczu. Najcenniejsze zwycięstwo, przez przewagę techniczną 11:0, odniósł w walce z niemieckim zapaśnikiem Ahmedem Dudarovem (zdobywca 3 miejsca w Igrzyskach Europejskich w 2019 roku). We wszystkich pojedynkach Sebastian zdobył 33 punkty, tracąc tylko 2 punkty. Lider klubu z Brzeźnicy wygrał w silnie obsadzonym Międzynarodowym Turnieju w Kijowie, który odbył się pod koniec lutego. – Walki w tym turnieju rozpoczął od pewnej wygranej (4:0) nad Szwajcarem Reichmathem, który ma w swym dorobku brązowy krążek Mistrzostw Świata wywalczony w stolicy Kazachstanu w 2019 roku – przekazuje Hubert Skornia prezes LKS Dąb Brzeźnica. Drugim przeciwnikiem Polaka był utytułowany Słowak Boris Makoev, który legitymuje się niezłymi osiągnięciami (srebro MŚ 2017, brąz ME 2020). – Sebastian tego dnia panował na ukraińskiej macie i nie patrząc na osiągnięcia swojego przeciwnika pewnie go ograł (6:2) awansując tym samym do ćwierćfinału kijowskiego turnieju – mówi o podopiecznym Skornia. Na tym szczeblu turnieju spotkał się z kolejnym przedstawicielem rosyjskiej szkoły zapasów, reprezentującym obecnie Słowację Aksarbekiem Gulaevem. I tym razem Polak pokazał swoją wyższość pokonując (3:2) dwukrotnego wicemistrza świata w kategorii U-23. W półfinale naprzeciw zapaśnika z Dębu stanął reprezentant Uzbekistanu Jarrail Shapiev. – Był to bardzo zacięty i wyrównany pojedynek, który ostatecznie przy remisie (1:1) zwyciężył Sebastian – podsumowuje ukraiński występ prezes Skornia. Udane starty zawodnika Dębu są dobrym prognostykiem przed startem w Mistrzostwach Europy Seniorów. Odbędą się w Warszawie od 19 do 21 kwietnia.
Pechowa blokada
Dwaj zawodnicy Dębu – reprezentanci Polski: Mateusz Kampik (Młodzieżowy Mistrz Polski w 2019r.) oraz Patryk Ołenczyn (Srebrny Medalista Mistrzostw Europy U–23 w 2019 r.) wskutek kontuzji i kwarantanny nie wystartowali w wielu imprezach rangi ogólnopolskiej i międzynarodowej. Trener sekcji Krzysztof Ołenczyn ma jednak nadzieję, że ten pechowy okres przeminie i obydwaj zawodnicy wrócą do swojej szczytowej formy.
Obiecujące występy dziewcząt
Kadetki pojechały na zawody Pucharu Polski w Karlinie. Bardzo dobrze spisała się Kamila Kasprów w kategorii wagowej 46 kg wygrywając wszystkie walki. W półfinale pokonała wicemistrzynię Europy U-15, a w finale pokonała przed czasem zawodniczkę MKS „Cement-Gryf” Chełm Wiktorię Kamel. Mniej szczęścia miała Julia Michniewicz w kategorii 49 kg. W drugiej rundzie przegrała z późniejszą zwyciężczynią Pucharu – Joanną Samsonowicz. Po repasażu dotarła do walki o 3 miejsce. Przegrała ją, zajmując ostatecznie 5 miejsce. Kadetka Michniewicz była za to druga w Otwartych Mistrzostwach Śląska w Rudzie Śląskiej (27 lutego). Emilia Strachota wygrała tam w kat. wagowej 39 kg. Dawid Matusz stanął tuż za podium w kat. 38 kg (rywalizowało tam 12 zapaśników).
6 marca w Rudzie Śląskiej, gdzie odbyły się Otarte Mistrzostwa Śląska Młodzików, bardzo dobrze zaprezentował się Oliwier Orzechowski. Zajął tam drugą lokatę w kat. 38 kg. – Wiążemy z tym młodym zawodnikiem duże nadzieje – twierdzi H. Skornia.