aktualizacja Alicja Klasik zrobiła swoje! Szpadzistki z Polski z brązowymi medalami na Igrzyskach Olimpijskich [WIDEO]
Kolejny akcent z naszego regionu na olimpiadzie w Paryżu. 30 lipca rozegrano ćwierćfinał turnieju drużynowego w szermierce kobiet. Szpadzistki z Polski zmierzyły się z reprezentantkami USA. W jednej z dziewięciu rund wystąpiła Alicja Klasik ze Stanowic w powiecie rybnickim.
Alicja Klasik zmniejszyła naszą stratę do Amerykanek
W pierwszej rundzie do pojedynku przystąpiły Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Hadley Husisian. Runda zakończyła się zwycięstwem Amerykanki - 1:3.
Druga runda to występ Alicji Klasik ze Stanowic. Zawodniczka RMKS Rybnik starła się z Margheritą Guzzi Vincenti. Alicja zrobiła swoje - wygrała tę rundę 3:2, odrabiając jeden punkt w rywalizacji drużyn obu (4:5).
W trzeciej rundzie do pojedynku przystąpiły Renata Knapik-Miazga oraz Anna Cebula (USA). Reprezentantka Polski zremisowała z Amerykanką 2:2.
Jarecka za Klasik
W czwartej rundzie po raz kolejny mieliśmy zobaczyć Alicję Klasik, jednakże trener reprezentacji Polski postanowił przeprowadzić zmianę i zamiast A. Klasik do pojedynku przystąpiła Aleksandra Jarecka. Jej rywalką była Hadley Husisian. Jarecka wygrała z Amerykanką 4:3, doprowadzając do remisu w drużynowej rywalizacji 10:10. Gdyby pojedynek zakończył się takim wynikiem, Polki - jako sklasyfikowane wyżej w rankingu - awansowałyby do półfinału. W tym miejscu dodajmy, że Alicja Klasik powiedziała (już po półfinale), że zmiana nie była dla niej zaskoczeniem, bo miała charakter taktyczny i została już wcześniej ustalona.
Piąta runda to pojedynek Martyny Swatowskiej-Wenglarczyk z Anną Cebulą. Amerykanka polskiego pochodzenia zdobyła pięć punktów, a Polka dwa punkty. Runda zakończyła się wynikiem 12:15 dla USA.
Renata Knapik-Miazga zremisowała szóstą rundę 3:3. Jej rywalką była Margherita Guzzi Vincenti. W tym momencie Polki przegrywały mecz 15:18.
Aleksandra Jarecka zmierzyła się w siódmej rundzie z Anną Cebulą. Jarecka zaatakowała i w 25. sekundzie zdobyła punkt. Kolejne punkty zdobyła Amerykanka, najpierw trafiając Polkę w nogę, a następnie uprzedzając jej wypad. Jarecka zdołała jeszcze doprowadzić do remisu, a następnie odrobić jeden punkt w pojedynku drużynowym. Kolejna akcja zakończyła się remisem. Ostatecznie Aleksandra Jarecka wygrała z Amerykanką 4:3. W tym momencie Polki przegrywały z USA 19:21.
W przedostatniej rundzie zmierzyły się Renata Knapik-Miazga i Hadely Husisian. Po trafieniu obopólnym wynik rywalizacji wynosił 20:22, jednak w następnej akcji to Polka była górą, odrabiając kolejny punkt straty. Następne trzy akcje to znowu trafienia obopólne. Renata Knapik-Miazga wygrała tę rundę 5:4, doprowadzając wynik rywalizacji drużynowej do stanu 24:25.
Dreszczowiec ze szczęśliwym zakończeniem
Ostatnia runda to pojedynek Martyny Swatowskiej-Wenglarczyk i K. Holmes. Martyna Swatowska-Wenglarczyk zdołała już na początku doprowadzić do remisu 25:25. Kolejne dwie akcja to trafienie obopólne i wynik 27:27. Następnie Amerykanka odzyskała prowadzenie, podwyższając wynik do 27:28. Jednak Polka nie dała za wygraną i w kolejnej akcji zdobyła punkt, ponownie doprowadzając do remisu 28:28.
Gdy do końca meczu zostało 13 sekund, Amerykanka zdecydowała się na atak, który udaremniła Martyna Swatowska-Wenglarczyk. Polki wyszły na prowadzenie 29:28. W ostatnich sekundach Amerykanka wciąż atakowała, ale Polka nie dała się wyprowadzić w pole i dwukrotnie punktowała. Martyna Swatowska-Wenglarczyk wygrała rundę 7:4. Spotkanie zakończyło się rezultatem 31:29.
Polki zmierzą się w półfinale z reprezentacją Francji. Spotkanie jeszcze dziś o 15.30 (30.07.2024 r.).
- Były emocje, nawet dla nas ogromne, ale cieszymy się, że to tak się skończyło. Pokazałyśmy, że możemy wygrać - powiedziała Alicja Klasik tuż po meczu na antenie TVP Sport.
Polki w składzie z Alicją Klasik wywalczyły brąz
Półfinałowe spotkanie z Francją zakończyło się przegraną, co uniemożliwiło walkę o złoto. Przed Polkami pozostała jednak szansa na wywalczenie brązowego medalu. Szpadzistki stanęły do rywalizacji z reprezentacją Chin. To było kilka minut zaciętej walki o punkty. Aleksandra Jarecka w ostatnich 4 sekundach zdobyła punkt na remis 31:31. 14 sekund później Jarecka zdobyła trafienie na wagę olimpijskiego brązu. Radości nie było końca.
Drużyna w składzie Aleksandra Jarecka, Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga brązowymi medalistkami w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu! Gratulacje dla zawodniczek i kadry!