Młodzi tenisiści TKKF Rafako rywalizowali z Czechami
Tenisiści TKKF „RAFAKO” od wielu lat spotykają się na tzw. „udeptanej” ziemi z kolegami i koleżankami z Czech. Głównym partnerem jest TO Spartak Chuchelna.
19 sierpnia najmłodsi tenisiści z TKKF „RAFAKO” pojechali do Czech i przez cały dzień rywalizowali z czeskimi kolegami. Pojedynki były bardzo zacięte, ale prowadzone w dobrej sportowej atmosferze. - Rozpoczęliśmy od debli. W tych grach lepiej ograni byli Czesi, następnie rozgrywane były gry singlowe, w których najlepszy okazał się Czech Luka’s Wawrinek, ale następni to już moi zawodnicy: Kamil Teodorowicz, Wiktoria Mielczarek (open), Tomasz Armatys i Paweł Teodorowski. W ekipie TKKF uczestniczyli jeszcze Mateusz Rudziński oraz najmłodszy zawodnik 9-letni Kamil Socha - mówi Henryk Swoboda z TKKF.
Wyniki meczu nie są ważne dla nas organizatorów, najważniejsze są kontakty między młodymi sportowcami i promowanie tenisa. Trener czeski to Helmut Postulka. Wszyscy otrzymali dyplomy czeskie i polskie a najlepsi puchary i drobne upominki.
Większość ludzi mysli podobnie, znajoma po paru tygodniach zabrała dzieciaka, strata pieniędzy, czasu i pienidzy! A do Ediego , nie obrazaj ludzi kazdy ma prawo do wypowiedzi, ja się podpisuje pod tym - liczy się kasa, a ta nauka tenisa bardzo kiepska.
Trudno nie skomentować tego co przeczytałem, ale nie chodzi mi o artykuł ale wpisy pod nim. Jedna z nielicznych osób, której chce się coś robić jest opluwana przez nierobów i nieudaczników. Jakie to typowe. Najlepiej gdyby się nic nie działo. O jak byłoby dobrze Raciborzanom. Nikt się nie wyróżnia, nikt nie ma sukcesów. Tylko kogo te gnidy by opluwały?
To prawda, pod szyldem TKKF Swoboda stworzył sobie prywatny folwark, trwa to juz wiele lat, a nauka tenisa dzieciaków jest na bardzo niskim poziomie! W tym biznesie to liczy się tylko kasa a tenis zostawiam bez komentarza!
Prywatny biznes pod przykrywką MTKKF
Panie Swoboda najwazniejsza jest KASA a tenis to tylko przystawka.