Piłkarsko to C-klasa, ale kibice zostali na poziomie Ekstraklasy
W drugim meczu KP Odra 1922 Wodzisław pokonała 2:1 Jedność Rogoźna. Zwycięska bramka padła w 90. minucie.
Mecz rozpoczął się dość zaskakująco bo już w 5. minucie na prowadzenie wyszli piłkarze Jedności. Od tego czasu dość skutecznie bronili wyniku. Odra miała momentami wręcz przytłaczającą przewagę, ale wyrównanie padło dopiero w 65. minucie po bramce Wacława Bobrzyka. Gospodarze zagrali zupełnie inaczej niż prze tygodniem, prezentowali dojrzalszą piłkę, często wymieniając piłki po obwodzie pola karnego. Jedna z ostatnich akcji przyniosła efekt. Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry wstrzeloną w pole karne piłkę przeciął Dawid Biernat i z najbliższej odległości wpakował ją do bramki.
– Piłkarze zrealizowali dziś większość założeń taktycznych stąd też nasza gra była już o wiele lepsza niż w ostatnim meczu. Drużynie należą się podziękowania za grę do końca. Mam też nadzieję, że kibice zawsze będą z nami w takiej liczbie jak dziś – podkreślał Ireneusz Gabrysiak, trener Odry.
Bo też i spotkanie rozgrywane było w wyjątkowej jak na C-klasę atmosferze. Na stadionie przy Bogumińskiej zebrało się ponad pół tysiąca kibiców. Większość z nich przez 90 minut głośno dopingowała Odrę. Do tego dobrze znany z ekstraklasy i I ligi spiker zawodów Marian Beszterda. Takiej atmosfery próżno szukać nawet na boiskach III i II ligi. Jedno jest pewne – dla każdej C-klasowej drużyny, wizyta na Bogumińskiej będzie nie lada wydarzeniem.
Odra Wodzisław – Jedność Rogoźna 2:1
Bramki dla Odry: Bobrzyk, Biernat
Odra: Krzywodajć, Klimek, Cichy, Bugajski, Demus, Jasiak, Psota, Fira (Dziegieć), Błaszczyk, Bobrzyk, Marcol (Biernat)
(art)
No to wole śmierć, niż oglądać wiejskie kopanie.
ODRA ALBO ŚMIERĆ !!