Chwile niepokoju na boisku w Borucinie
W środę podczas meczu Pucharu Polski doszło do groźnie wygladającego zdarzenia, w którym zawodnik LKS Krzyżanowice Krzysztof Pientka stracił przytomność na boisku.
Pientka niefortunnie dostał piłką w krtań - relacjonuje trener LKS Krzyżanowice Sebastian Piechota. W 65. minucie meczu zawodnik Naprzodu Borucin wybijał piłkę i trafił z okolicy jedenego metra w krtań Krzysztofa Pientki. Piłkarz Krzyżanowic stracił przytomność. - Służby medyczne natychmiastowo udzieliły mu pomocy. Kilka minut później zawodnik gości odzyskał przytomość i został przewieziony do szpitala przez karetkę pogotowia, która na miejscu zdarzenia pojawiła się po około 15-20 minutach - mówi Sebatian Piechota. - Z tego co wiem Krzysiu został do dzisiaj na obserwacji - dodał trener Piechota. W meczu lepsze okazały się Krzyżanowice wygrywając z Borucinem 4:1.
Przypomnijmy, że w innym środowym meczu Pucharu Polski - Ocic z Rafako - nogę w dwóch miejscach złamał zawodnik Rafako - Tomasz Wojciechowski. O sytuacji czytaj TUTAJ.
istotne!bo w takich chwilach o życiu czasami decydują sekundy
Krzysiu dzisiaj trenował z zespołem, tak więc wszystko jest dobrze ;)
czy to takie istotne? wazne ze sie mu nic nie stalo powaznego! pozdr
"karetkę pogotowia, która na miejscu zdarzenia pojawiła się po około 15-20 " guzik prawda czekaliśmy ok 25 min
do "~.." jak już Borucin przegrał już drugie spotkanie - bo w lidze przegrał z Studzienną co można było tu przeczytać..
chłopak ma talent ale pech zdrowotny wraz z brakiem stabilnego zarządu w krzyzanowicach, zaprzepaszcza dalszy rozwój. powodzenia
wiadomo co z piłkarzem????
Borucin pierwszy mecz przegrał - szok ;D i to z "takimi" Krzyżanowicami xD
Do poprzednika, nie mam pojęcia o jakich spokojnych Hubertach mówisz? Może mnie oświecisz?
A z Huberta i SPOKOJNEGO zrobił się Amol
Normalnie z Nowin robi się pudelek.pl