Zdobył medal i trafił do księgi Guinessa
Godowianin Przemysław Wodecki z wodzisławskiego klubu Killer Factory zdobył srebrny medal w zawodach MMA, które odbyły się pod ziemią w kopalni soli w Bochni.
Wodecki, który walczył w ograniczonej formule senior w kategorii do 96 kg stoczył dwa pojedynki. Pierwszy wygrał po niespełna minucie kończąc go duszeniem gilotynowym. W finale zawodnik z Godowa przegrał na punkty po wyrównanej walce z Denisem Sekurą z MMA Bytom. Walki toczyły się w oktagonie czyli popularnej klatce.
Oprócz medalu Wodecki może zapisać na swoje konto udział w imprezie, która została zapisana w księdze rekordów Guinessa. 170 zawodników stoczyło prawie 140 walk w sali umieszczonej 250 metrów pod ziemią. Były to pierwsze tak głęboko rozegrane zawody MMA i jako takie trafiły właśnie do księgi Guinessa.
(art)
Gratulacje Przemku no no to teraz bedziemy bezpiecznie czuć się w aucie jadąc do pracy.
Ta postawa, wypisz wymaluj Gucio z Pszczółki.
no pyp ty dali to ciagiesz a jo dzieci juz bawia
super !!! co tu wiecej pisac , tylko tak dalej i coraz wyzej !!!
No kto by pomyślał że Włodek sie tak rozkręci. Gratuluje ;D A w technikum to tylko zagadywał o waklach w klatce, a jednak chłopak sie wkręcił ;] powodzenia i złota życze następnym razem ;)
same dobre chłopaki :)
Gratulacje Pymek! Ogyń!
Brawo Wodec !!
Gratki kolego ;)
gnoje
gratki pymek
gratulejszyn;)