Brzezie wywiozło komplet punktów
Rozegrane w deszczu spotkanie w Bieńkowicach przyniosło cztery gole i emocje do końcowego gwizdka. Do przerwy strzelali tylko goście.
Pierwsze trafienie sezonu dla LKS Brzezie zaliczył w 20 minucie Mateusz Burakowski. Drugi gol padł w 40 minucie w zamieszaniu pod polem karnym, uderzał Maciej Kremzer i po rykoszecie piłka znalazła się w siatce. Dwie minuty później na 3:0 strzał z piątego metra zamienił Michał Jambor. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył w 89 minucie Adam Tatara.
Trenerowi zależało aby wszyscy zagrali stąd zmiany w końcówce meczu, po których gospodarze zaczęli groźniej atakować bramkę przyjezdnych. - To ważne rozpocząć sezon od zwycięstwa. Punkty cieszą bardziej niż styl w jakim je wywalczyliśmy. Wierzę, że z formą będzie już tylko lepiej. Co do składu było to już ułożone tak jak ma być, choć paru graczy musiało pauzować za kartki - powiedział po meczu Tomasz Gromala. 26-latek prowadzi Brzezie już trzeci sezon. Zdzisław Małys trenujący gospodarzy winił za wysoką porażkę swego bramkarza i braki treningowe swoich podopiecznych. - Dopiero co zaczęliśmy przygotowania do sezonu - stwierdził. Nie krył rozczarowania umiejętnościami Brzezia, twierdząc, że z taką grą ciężko będzie im włączyć się do walki o awans.
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich
A w ogóle ten artykuł jest marny. Ewidentnie jest on zrobiony na odwal się, aby nikt nie powiedział, że o Brzeziu nic nie napisali. Ta notka w porównaniu do innych z tego weekendu jest bardzo kiepska, lepiej nie piszcie!
Widać, że pan fotograf się nie napracował na tym meczu, zaledwie kilka zdjęć, porażka!
najlepszy jest pizdzik xD rozwala mnie ten koles xD
a może by tak podać składy?