Zła passa Rudy Kozielskiej trwa
W Pietrowicach Wielkich LKS Cyprzanów podjął dziś zespół z Rudy Kozielskiej. O ile w pierwszej połowie obydwie drużyny prezentowaly fatalną grę, w drugiej odrodziły się i zaczęły walczyć o trzy punkty. Te przypadły gospodarzom, którzy pokonali "Koziołki" 2:1.
Mecz z Cyprzanowem miał być dla piłkarzy Rudy Kozielskiej przełamaniem passy pięciu porażek z rzędu. Podopieczni Beniamina Miery tydzień temu boleśnie polegli z Krzanowicami 1:5 i zajmowali 12. miejsce w tabeli ligowej. Lokujący się pięć pozycji wyżej Cyprzanów po zeszłotygodniowym remisie z Rudami Wielkimi w spotkaniu z „Koziołkami” liczył na łatwe punkty.
Bezbarwna część meczu
Piłkarze obu zespołów rozpoczęli sobotnie spotkanie niefrasobliwie. W grze roiło się od nieskutecznych strzałów, błędów własnych oraz niecelnych podań. Zawodnicy nie potrafili skonstruować prostych akcji, wybijali piłkę przed siebie, a kibice demonstrując niezadowolenie krzyczeli w stronę piłkarzy: gracie jak dzieci. W czasie pierwszych 30. minut żadna ze stron nie oddała na bramkę przeciwnika nawet jednego celnego strzału. Jedynymi groźnymi momentami były rzuty wolne, ich egzekutorzy nie potrafili jednak pokonać bramkarza. W 38. minucie w pole karne Cyprzanowa wpadł Andrzej Musioł, który do końca walczył o piłkę. Niepowstrzymany przez kryjącego go kapitana gospodarzy, Marka Tatarę oddał strzał, który dał prowadzenie Rudzie Kozielskiej. Podopieczni Marcina Bednarza pobudzeni stratą bramki ruszyli do ataku. W pierwszej części spotkania nie zdołali już przeprowadzić skutecznej akcji.
Odrodzenie Cyprzanowa
Drugą połowę z przytupem rozpoczęli gospodarze. Już w 49. minucie dobrą piłkę w pole karne zagrał Michał Sokołowski, prosto w nogi obrońcy Rudy Kozielskiej uderzył Seweryn Strachota. Dwie minuty później, bramkę głową, która dała gospodarzom wyrównanie zdobył Marcin Tatara.
W kolejnych minutach inicjatywę przejął Cyprzanów. W 76. obrońca Rudy Kozielskiej faulował w polu karny jednego z gospodarzy. Antoni Krybus bez wahania podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Łukasz Wojtyna. „Koziołki” walczyły dalej, jednak obrona gospodarzy aż do ostatniej minuty meczu nie pozwoliła sobie na błędy. LKS Cyprzanów zapisał na swoje konto trzy punkty i awansował na szóste miejsce w tabeli A klasy.
(MAD)
LKS Cyprzanów 2 - 1 LKS Ruda Kozielska
Marcin Tatara 51., Łukasz Wojtyna (76. karny) - Andrzej Musioł 38.
Sędziowali: Antoni Krybus, Zdzisław Małys, Tomasz Kacorzyk
Żółte kartki: Łucjan Węglorz, Roman Węglorz, Dawid Gancorz, Krzysztof Musioł (wszyscy Ruda Kozielska)
Czerwona kartka: Łucjan Węglorz (po mecz za niesportowe zachowanie)
LKS Cyprzanów: Łukasz Cygler, Sebastian Jarosz, Mchał Sokołowski, Łukasz Posmyk (55. Michał Posmyk), Łukasz Wojtyna, Patryk Robenek (65. Denis Chory), Tomasz Śliwiński, Marek Tatara, Tomasz Grud, Seweryn Strachota, Marcin Tatara.
Trener: Marcin Bednarz
LKS Ruda Kozielska: Krzysztof Musioł, Dawid Gancorz, Marcin Adamiak, Michał Joszko, Marian Bachrej, Łucjan Węglorz, Andrzej Stronczyński, Andrzej Musioł, Sebastian Belkius, Krzysztof Pacyga, Roman Węglorz.
Opienkun: Beniamin Miera
Msza i uroczyste poświęcenie zawodników Kożi przed meczem.Żadnych kobiet na 6 dni przed spotkaniem.Kąpiel w Święconej Wodzie po meczu.Opieka psychologiczna redaktora Znad Rudy.Moze obowiazkowo msza kazdego dnia a najlepiej trzy razy za dnia.Beda sukcesy
Cyprzanów nie przypominał drużyny z poprzednich meczów. Totalny chaos na boisku z obu stron.
wojtuś strzylej
Może domy na mszo za koziołków to wygrajom!!!!!!!
Rudaaa Kozielkaaa
najsłabszy mecz Cyprzanowa no cóż non stop dobrze nie mogą grac;/
OCH SYRY zas wpi.er.....l