Remis Zawady z Łaziskami. Dwa karne dla gospodarzy - zobacz wideo!
W wodzisławskiej Zawadzie rozegrano mecz III kolejki klasy okręgowej. Gospodarze - Naprzód, podejmowali Polonię Łaziska.
Materiał wideo:
Na prowadzenie jako pierwsi wyszli podopieczni trenera Roberta Tkocza. Z rzutu karnego bramkę zdobył Tomasz Kurzawa. Drużyna gości bardzo szybko odpowiedziała trafieniem Wojciecha Dzierżęgi, a dwie minuty za sprawą tego samego zawodnika objęła prowadzenie. Jeszcze przed przerwą po ponownym rzucie karnym wyrównał Kurzawa. W drugiej połowie gole nie padły, choć więcej dogodnych sytuacji mieli gospodarze.
LKS NAPRZÓD 46 ZAWADA – POLONIA ŁAZISKA 2:2
Tomasz Kurzawa 25., 43. – Wojciech Dzierżęga 26., 28.
Żółte kartki: Skrobacz Łukasz, Wieczorek Wojciech (Naprzód Zawada). Bauerek Krzysztof, Patek Bartosz (Polonia Łaziska).
Sędziowali: Nowak Adam, Wieczorek Stanisław, Piwowarczyk Grzegorz
LKS Naprzód 46 Zawada: Pozimski Damian – Gardawski Szymon (69. Burdacki Grzegorz), Wieczorek Wojciech, Kubecki Paweł, Kurzawa Tomasz, Pochcioł Marcin (38. Jęczmionka Piotr), Kukla Tomasz, Wodecki Tobiasz, Kaźmierczak Paweł (77. Kubica Dawid), Skrobacz Łukasz, Kubica Kamil (60. Mitko Rafał). Trener: Robert Tkocz, masażysta: Dariusz Gawryszuk, kierownik: Andrzej Brawański.
Polonia Łaziska: Hojka Adam – Grodzki Seweryn (55. Pietrzak Mariusz), Hojka Paweł, Koczwara Andrzej, Kowol Karol, Korytowski Marek, Dzierżęga Wojciech (70. Bauerek Krzysztof), Glenc Marcin, Szkatuła Łukasz, Patek Bartosz, Pietrzak Jarosław. Trener: Daniel Trzaska, kierownik: Krystian Poloczek.
Ambicje Zawady były dużo większe niż dwa punkty po trzech meczach ale po zobaczeniu zapisu wideo i sytuacji w jakich Zawada traci bramki to uważam, że te miejsce w tabeli pokazuje to co gra Zawada. Panowie gra w obronie to dramat i żeby była jasność dotyczy to nie tylko obrońców. Tak się gra na spartakiadach zakładowych / na kopalni/ a nie w okręgówce
umiejętności zawodników Zawady wystarczą żeby się utrzymać w okręgowce Ale tylko tyle To nie ma przyszłości
Mono i grac nie umia ale na fusbalu sie trocha znom. Zowada mo dobrych mlodziezowcow ale na awans to je zdecydowanie za malo i smiyszy mie to jak slysza ze chcom powalczyc o awans. Srodek tabele i tela.
nr. 14 od łasizka nei gorze mezu
wyjdz na boisko i pokaż co umiesz i nie oceniaj po 3 kolejkach kto idzie na awans a kto na spadke nic nie było gadane o awansie tylko o dobrej lokacie na koniec sezonu ;)
na awans? ostro gdzieś się musiałeś główką uderzyć.
A przeca Zowada miala isc na awans... Dobrze z tych lepkow szybko sprowadzili na ziymia bo im Coach i zarzond za duzo kitow cisnom co oni to nie umiom.
obiektywnie patrzac mecz na remis , zawada pierwsza bramaka zawalil obronca lewy ale przy drugiej obaj srodkowi sie nie popisali , karne dla zawady z mojej perspektywy uwazam sluszne ,2 polowa zdecydowanie zawada przewazala nieliczne ataki poloni brakowalo tylko wykonczenia
W sytuacji Skrobacza to wypuścił sobie za daleko piłke i do niej nie dobiegł a nie ,że nie trafił z 3 metrów do pustej bo w bamce był zawodnik i bramkarz... W sytuacjii Wodeckiego też na 70 % bramkarz by sparował piłkę bo skrócił na tyle kont ze miałby to bardzo trudno strzelić
siemanko przy obu straconych bramkach miał udział Kurzawa, pierwsza to indywidualny jego błąd, druga cała obrona dała się rozklepać.Cała drużyna zagrała słabo. Popieram opinię poprzednika
siemanko co ty pierd....sz przecież pierwsza bramka to fatalny błąd Akiro któremu piłka uciekła spod buta, poszła kontra 2 na 1 i bramka a przy drugiej to cała obrona zaspała ale również akcja zaczeła się od strony Akira, Kubek nie grał cudów ale nie wciskaj ludziom ciemnoty, że dwie bramki jego. Przestoje, nie skuteczność,piła podawana niecelnie i nie w tempo to moim zdaniem główne /bo były jeszcze inne/ problemy Zawady
kibic chyba na innym meczu byłeś bo Zawada miała również słupek i to taki, że piłka toczyła się wzdłuż linii bramkowej dosłownie zabrakło milimetrów , następnie co najmniej trzy setki w tym sytacja Skrobacz, gdzie minoł już bramkarza i nie trafił do pustej bramki z 3 metrów , następnie Mitko z w piątce trafia w bramkarza, następnie Wodecki na trzecim metrze zamiast strzelić do pustaka piętą zagrywa do kolegi który spalił. Zawada zagrała słabo to fakt ale wy oprócz walki i długich piłek z obrony nie graliście nic
Nie wiem które autor lizcy za te sytuacje ... słupek POLONI i ciągła gra na połowie Zawady...
siemanko sam wyjdz na boisko i pokaz co potrafisz a nie tylko krytykujesz
raczej slaba gra calej druzyny i ciagle brak skutecznosc poza tym ciagle zmany w ustawianiu druzyny przez trenera
Słaba gra Pawła Kubeckiego powoduje utrate dwóch punktów przez Naprzód - taki powinien być tytuł tego artykułu!