W Gołkowicach mają lidera! Stracie beniaminków na szczycie - zobacz wideo!

KS 27 Gołkowice - LKS Gwiazda Skrzyszów 1:0 (1:0)

Żółte kartki: Marcin Pawłowski, Kamil Baranek (obaj Gołkowice) - Szymon Lajda, Krzysztof Oślizło (obaj Skrzyszów)

Czerwone kartki: Kamil Baranek (90., Gołkowice) - Szymon Lajda (70., Skrzyszów)

Sędziowali: Paweł Dziopak, Beniamin Paluch, Eugeniusz Pluszczyk (podokręg Tychy)

GOŁKOWICE: Tomasz Bąkowski - Dawid Bober (70. Kamil Baranek), Wojciech Swoboda, Marcin Pawłowski (55. Dawid Janczar), Wojciech Pucka, Daniel Caniboł, Jacek Sajbor (76. Szymon Kasprzak), Przemysław Błażejowski (62. Dawid Łaski), Tomasz Dudenko, Krzysztof Łaciok, Artur Łaciok. Ponadto: Adrian Dąbek, Kamil Łuc, Mateusz Kafka. Trener: Wiesław Herda, II trener: Krzysztof Dąbek, ob. medyczna, kier. druż.: Eugeniusz Lincner.

SKRZYSZÓW: Paweł Lajda - Tomasz Drożdż (75. Krzysztof Oślizło), Tomasz Tomiczek (62. Paweł Grabiec), Bartosz Kanafek, Kamil Kordek, Wojciech Oślizło (70. Wojciech Szuła), Mirosław Stabla, Grzegorz Porwoł, Bartosz Hudek, Szymon Lajda, Łukasz Jackowski (70. Mateusz Marek). Ponadto: Karol Szuła, Patryk Janeta. Trener: Piotr Drożdż, masażysta: Edward Żurkowski, kierownik drużyny: Paweł Brachmański, prezes: Krzysztof Surowiec.

Trener zwycięskiej drużyny po meczu, Wiesław Herda: Realizujemy na boisku to, co sobie mówimy przed meczem. Naszym największym rywalem jest boisko, dlatego, że moi zawodnicy są przyzwyczajeni do tego, żeby grać na dużym boisku. Mamy nadzieję, że uda się je wydłużyć i troszkę poszerzyć, a przede wszystkim wyrównać.  Nie boimy się z nikim grać, mamy ścisłą kadrę 24-26 ludzi. Myślę, że w tej rundzie okażemy się najlepsi, tak jak to chłopcy po meczu zaśpiewali. Niektórzy kibice mówią, że grają u nas gwiazdy. Te gwiazdy nie są przygotowane do tej rundy. Czekamy na zimę i wtedy może to będzie cały zespół gwiazd. Aby być gwiazdą to trzeba grać w ekstraklasie, chociaż grają tam też zawodnicy, którzy mają "szerokie plecy". Uważam, że mam taki zespół jaki chciałem mieć kiedyś, czyli aby zawodnicy chodzili na treningi, byli ambitni i wtedy można jakiś dobry wynik osiągnąć. Nie interesuje mnie to, że ludzie mówią o gwiazdach w naszym zespole. Jak dla mnie są to normalni piłkarze jak w każdym innym zespole.