Triumf Rafako nad Zawadą
Trener Wojciech Grabiniok nie krył po meczu radości z drugiego z rzędu zwycięstwa bez straty bramki. Rafako po wygranej z Płomieniem Połomia 6:0, tym razem pokonało u siebie Naprzód 46 Zawada 2:0.
W pierwszej połowie bramkę dla ekipy z Raciborza zdobył sam Grabiniok, który jest grającym trenerem ekipy z Łąkowej. Gol został zdobyty po precyzyjnym uderzeniu z rzutu wolnego z okolicy linii pola karnego. Tuż na początku drugiej połowy z szarżą po lewej flance ruszył Adrian Rosik. Żaden z zawodników Naprzodu nie potrafił dogonić szybkiego piłkarza Rafako, a ten podwyższył wynik na 2:0, strzelając po długim rogu bramki Zawady.
KS Rafako Racibórz - LKS Naprzód 46 Zawada 2:0 (1:0)
dobrych wujków hi hi
Zastanawiam się czego brakuje Zawadzie, żeby ustabilizować grę na jednym poziomie a nie jak dotychczas grają w kratkę
Zawada nie potrzebuje "dobrych wujków" coś ci się pomyliło. A że przegrała mecz z RAFAKO to tylko i wyłącznie na własne życzenie po błędach idywidualnych. Gratulacje dla RAFAKO za zwycięstwo i słowa uznania dla Rosika za szybkość i technikę przy 2-giej bramce. Chłopak ma kwalifikacje na coś więcej niż okręgówka. Pozdrowienia z Zawady !
i co Zawadzioki?? zabrakło wam tym razem "dobrych wujków" ....... tak jak tydzien temu z Turzą
Z tego co słyszałem to Zawada się bawiła w Mikołaja i rozdawała kuriozalne prezenty, asysty dla strzelców goli dla Rafako mieli zawodnicy z Zawady.
Ania Ostrzołek.
haha WAlec wygral i znowu robicie z tego afere i sie podniecacie niczym .... zenada
ja prdl, na nowiny i naszraciborz relacja z tego samego meczu, wezcie sie jakos podzielcie tymi meczami a nie robicie dwie realcje z tego samego meczu.....
koleżanko z Zawady co robiłaś zdjęcia ujawnij się proszę :D
brawo !