[PEŁNY TEKST] CZERWONY PIĄTEK czyli ciąg dalszy kobylskiego skandalu
Wracamy do sytuacji sprzed tygodnia, gdy podczas meczu raciborskiej B klasy pomiędzy Zameczkiem Czernica i Płomieniem Kobyla doszło do największego skandalu w ostatnich latach na lokalnych boiskach. Zawodnik drużyny gości Michał Piątek uderzył sędziego meczu Grzegorza Piwowarczyka, a ten upadł na boisko. Spoglądając wstecz okazuje się, że to nie pierwszy wybryk związany bezpośrednio z małą wioską koło Raciborza oraz klubem piłkarskim w niej działającym.
Surowa kara
Na początku skupmy się na reakcji raciborskiego podokręgu w sprawie zajścia jakie miało miejsce 10 maja w Czernicy. – Było to zachowanie wysoce naganne, tacy zawodnicy nie powinni grać – komentuje Stefan Ekiert, prezes Podokręgu Racibórz. Szef raciborskiej piłki nie przypomina sobie, aby doszło do czegoś podobnego za jego kadencji. – Zapoznaliśmy się z historią tego gracza, jest to zawodnik wcześniej notowany. Za mojej kadencji jako prezesa podokręgu czegoś takiego nie było. Zdarzały się przepychanki czy też podkładanie nóg sędziemu, ale uderzenia arbitra w klatkę piersiową nie było – powiedział prezes Ekiert. Piątka spotka najprawdopodobniej bardzo wysoka kara. – Na najbliższe czwartkowe posiedzenie wydziału dyscypliny Podokręgu Racibórz zaprosiliśmy zawodnika wraz z przedstawicielem klubu z Kobyli, a także działacza z Czernicy i poszkodowanego sędziego – poinformował Stefan Pytlik, przewodniczący wydziału gier Podokręgu Racibórz. Pytlik wstępnie rozmawiał w murach podokręgu o karze jaka może spotkać piłkarza. – Może to być minimum od pół roku do roku, a może i więcej. Zawodnik raczej nie będzie mógł liczyć na złagodzenie kary – oznajmił przewodniczący. – Gracz Kobyli musi dostać solidną karę, aby miał nauczkę, a także aby sankcja na niego nałożona była przestrogą dla innych. Musimy spotkać się z sędzią i zawodnikiem, żeby nie być nadgorliwym, ale też nie pobłażliwym. Trzeba wyważyć tę sytuację i ukarać sprawiedliwie. My jako podokręg możemy nałożyć na zawodnika karę do roku, a przedłużyć może ją tylko WD Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Klub i zawodnik zawsze może się odwołać – dodaje prezes Ekiert. Na mecz Czernicy z Kobylą przyjechał Grzegorz Piwowarczyk, który ma na swoim koncie ponad 1700 meczów przesędziowanych. – Obojętnie jaki to jest sędzia, czy dobrze sędziuje czy źle, nie wolno czegoś takiego zrobić i trzeba to piętnować. Nie możemy odpuszczać, bo Piątek to jest kontrowersyjny chłopak. Trudno karać na podstawie tego, co sędzia napisał, bo każdy ma prawo do obrony – podkreślił Stefan Pytlik.
Kobyli nawet Webb nie pomoże
Sędzia Piwowarczyk, który jest również obsadowym, na początku rozmowy z nami powiedział: „Zawodnik zwariował”. Po chwili kontynuował swój komentarz. – Zarząd Płomienia Kobyla przepraszał mnie wraz z zawodnikami, ale on nie. Arbitrzy już kiedyś rezygnowali z sędziowania przez Kobylę – alarmuje popularny na lokalnych boiskach „Piwko”. Z rozmów przeprowadzonych przez nas wynika, że sędziowie boją się jechać do Kobyli. – „Wczoraj był u mnie jeden sędzia i pyta gdzie jedzie, no to powiedziałem mu, że do Kobyli, na co on, że chyba żartuję. Odpowiedziałem, że ktoś tam musi jechać” – powiedział arbiter i wspomina wcześniejsze sezony. – Jak odszedł inny sędzia, który też kiedyś został uderzony w Kobyli to mój poprzednik zapytał mnie dlaczego ja wysłałem takiego młodego sędziego? Okazuje się, że ja przyjechałem i jest to samo. Tam Howard Webb musiałby przyjechać to może by się wystraszyli – dodał Piwowarczyk.
Z RELACJI SĘDZIEGO PIWOWARCZYKA:
Była 59. minuta i jeden z zawodników Kobyli nie zgodził się z moją decyzją, więc pokazałem mu żółtą kartkę, a ten zaczął ostentacyjnie klaskać, żeby wszyscy widzieli, to dałem mu od razu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną. Po chwili kolejny zawodnik Kobyli z numerem 3 zdenerwował się, że od razu pokazałem czerwoną kartkę, to mu żółtą dałem. W 61. minucie była przerwa w grze i kazałem wyprowadzić jednego z kibiców, który cały czas na mnie krzyczał i wyzywał. Czekając na wyprowadzenie tego kibica, zawodnik nr 3 podszedł do przeciwników i powiedział: „posłuchajcie on i tak dla was gwiżdże”. A ja poprosiłem zawodnika nr 3 do siebie i ostrzegłem go, że jeszcze jedno takie zachowanie i dostanie drugą żółtą kartkę. To on do mnie powiedział: „Daj mi, daj mi, no k***a daj mi”, no to mu dałem i wtedy mnie uderzył dwoma rękoma w klatkę piersiową. Nie spodziewałem się takiej reakcji, zrobiłem salto w tył, szybko się podniosłem, bo trzeba było dalej interweniować, gdy kibice wbiegli na boisko.
Bezczelny SMS
Doświadczony arbiter raciborskiego podokręgu zgłasza sprawę na policję. – Z tym trzeba zrobić porządek. Dostałem jeszcze sms-a po meczu, z numeru, którego nie znam, o treści: „Piwko bolało?”. Odpisałem mu tylko, że jego numer będzie tak samo zgłoszony na policji. Początkowo nie chciałem pójść na komisariat, ale gdy czytałem to, co piszą ludzie w komentarzach pod artykułem z tego meczu na Nowinach, to postanowiłem jednak zrobić inaczej. Może było tak jak w komentarzu ktoś napisał, że bali się wyżej przegrać to zrobili „zadymę” – powiedział sędzia Piwowarczyk.
Sędziowie odkładali gwizdek
Jak pokazują wcześniejsze lata, sędziowie raciborskiego podokręgu kończyli przygody z gwizdkiem po meczach w Kobyli. – Tak, to prawda, sędziowie kończyli przygodę z sędziowaniem po meczach w Kobyli. Dziwna ta drużyna, działacze i kibice z Kobyli, bo sytuacje z pobiciem sędziów itp. powtarzają się tam za często. Moim zdaniem wydział dyscypliny zbyt słabo karał w latach wcześniejszych i teraz mamy powtórkę z uderzeniem sędziego – zauważył Zdzisław Matysiak, przewodniczący Kolegium Sędziów Podokręgu Racibórz.
Dostać butelką za 50 zł? Szkoda zdrowia
Udało nam się dotrzeć do arbitrów, którzy potwierdzili, że w Kobyli bywało niebezpiecznie. W 2007 roku przy okazji meczu Płomień Kobyla – Płomień Siedliska również było gorąco. – To było z siedem lat temu również w Kobyli. Tylko winę wtedy ponosili kibice obydwu drużyn. Mecz musiałem przerwać, bo zaczęli się tłuc kibice z zawodnikami, tego nie szło opanować. Musiałem dbać o dobro zawodników, bo tam butelki leciały i inne przedmioty. Było bardzo groźnie. Po tym meczu zakończyłem przygodę z sędziowaniem, bo za 50 złotych dostać butelką, to szkoda zdrowia i życia – wspomina Lucjan Kałus, który sędziowanie zakończył gdy miał 37 lat.
Z pięści w twarz
Do kolejnej nagannej sytuacji doszło w 2012 roku, gdy sędzia chcący zachować anonimowość również w Kobyli otrzymał cios od kibica. – Jeden z kibiców zaproponował mi po meczu Kobyla – Chałupki, żebym bezpiecznie opuścił obiekt i że mnie odprowadzi. Gdy otwierałem bagażnik samochodu, to zostałem uderzony przez niego z pięści w twarz. Po tym zajściu pisałem do podokręgu, że takie coś miało miejsce, ale podokręg dał im karę w wysokości 50 złotych. Zdenerwowałem się po reakcji ze strony podokręgu i zostawiłem sędziowanie. Z tego co pamiętam, to wtedy czerwoną kartką ukarałem tego samego piłkarza, co w niedawnym meczu sędzia Piwowarczyk – powiedział arbiter. Wraz z tym sędzią na meczu obecni byli arbitrzy liniowi – Grzegorz Fiegler i Ludwik Majer. Ten pierwszy tak przypomina tamte zdarzenie. – Ja przyjechałem na tamten mecz z Ludwikiem, a sędzia główny sam. Po zakończonym meczu rozeszliśmy się do samochodów i po jakimś czasie rozglądam się i nie widzę głównego arbitra, a myślałem, że za mną pójdzie. Schodzę ze schodów i widzę, że ten kibic, który za dużo miał wypite podbiegł do sędziego i uderzył go z pięści. Rzuciłem torby na ziemię, podbiegłem do niego i go obezwładniłem. Kibice podburzali, że to ja niby uderzyłem kibica, a położyłem go tylko na ziemi. Spytałem kolegę po fachu czy nic mu nie jest. Uderzył go koło oka. Poszkodowany arbiter wezwał policję itp. Oczywiście sędzia też się może mylić, bo jesteśmy tylko ludźmi. Mogę się przyznać do błędu. Ci kibice z Kobyli są gorsi niż ultrasi w profesjonalnych klubach. Jak ktoś nie wie o czym mowa to niech pojedzie sobie na mecz do Kobyli i zobaczy jak tam się kibice zachowują. Piją za dużo alkoholu, niektórzy ich podburzają i potem największe żale wychodzą na sędziego. Prezes Kobyli też nie jest fair, bo jak rozmawia z sędziami to jest ok, a za plecami tylko ludzi podburza – stwierdził były sędzia Grzegorz Fiegler, który zakończył przygodę z sędziowaniem poprzez niezrozumiałe dla niego nakładanie kar przez podokręg. Ale jak sam mówi, to już inny mecz i inny temat.
Jakie będą dalsze losy klubu z Kobyli oraz jej zawodnika dowiemy się już w najbliższy czwartek (22 maja), gdy dojdzie do spotkania Grzegorz Piwowarczyk – Michał Piątek.
Ten niby prezes z kobyli to powinien się zająć swoimi autkami,które udaje że naprawia
Tak to jest jak sie jedzie pastuchom (celowo z małej litery) sędziować. Nic z tego nie będzie jak się "grojek" z owcy na buty piłkarskie przerzuci.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Kibole Kobyli łączcie się na zadymy na meczach. Bd zaje..ście jak karetki bd obracały tam i spowrotem kobyla-gamowska i gamowska-kobyla;;;;;;;;))))))))))
Wosko.--Stanieda no i Kapa kasowali kase i wödke zebysmy nie weszli!!!!Co drukerzy pamietajcie mecze u nas chcieliscie nas ujebac a my i tak wygrali bo bylismy dobrze wytrenowani.,,..pajace3ej
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Niech zyje Michal Piatek-szacun stary
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Będziemy zabijać i trybować sędziów!!!!!!!!!
Jak pan Piwowarczyk przyjedzie do kobyli to go osobisćie rozpier..le stary k..as!!!!!!!!!!!
jak o wszystko czytam to płacze ze śmiechu;)heh masakra za te bzdury co piszecie to teraz na każdym meczu sędzia ma wpier..l i to po ryjoku z całej siły hahahaha;;;;;;;;;;;;))))))))))) same cioty i tyle rozje..ć wszystkich sędziów
Tak swoją drogą Piątek ty serio się nie boisz, czy po prostu nie zdajesz sobie sprawy z tego, że sprawdzą IP i będą widzieć, że większość tych komentarzy tutaj obrażających i przede wszystkim z groźbami karalnymi w kierunku Piwka to ty pisałeś? Pewnie tego smsa też ty wysłałeś? Po co ci to? Wyrok dostaniesz za kopanie w B klasie? Jesteś ty mądry?
Chłopy co wy piszecie? Kilkanaście komentarzy o tym samym, jak to sędziowie kręcą i są bezkarni. Coś mi się wydaje, że to pisała jedna osoba. Może i ma rację, ale jeśli chodzi o mecz w Czernicy, to tam aż do 59. minuty żadnych sędziowskich kontrowersji nie było... Dopiero wtedy sędzia gwizdnął aut w środku boiska dla Czernicy, z czym nie mogli się pogodzić kibice i piłkarze Kobyli. W efekcie tego zaczęli się kłócić i skończyło się na dwóch czerwonych kartkach. Przecież to jest kabaret! Przegrywaliście wtedy zasłużenie 0:3 i to było powodem waszej frustracji, którą wyładowaliście na sędziego z byle powodu. Taka jest brutalna prawda i nie zmienią jej nawet 200 waszych żałosnych komentarzy tutaj...
Wiadomo co ustalili mistrzowie na podokręgu?
za 50zl?? wy ani juniorow za tyle nie sedziujecie patałachy!! powiedz ile masz za mecz!!
do wierny kibic - chłopie a kto jeszcze kilka lat temu nie dawał ? Wszyscy dawali . A byli tacy sędziowie ktorzy brali kasę tylko za to żeby sędziować normalnie a nie przeciwko Tobie .Przyjdzie czas i pora to jeszcze wszyscy się dowiedzą szczegółów .
Panie MILAN 1111 mam pytanie ile dałeś w łape sędziemu?A cp do PANA kobli dlaczego dopiero teraz piszesz komentaże Bzdurne co tyczy się chyba CIEBIE
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Piwko Ty chyba nie wiesz co to salto, za darmo nie dostałes, jakbyś choć trochę umiał sędziować to piłkarze i kibice mieliby więcej szacunku do Ciebie, a wracając do sędziego Fieglera to dobrze że już nie sędziuje, bo to co on wyprawiał na boisku to jakieś nieporozumienie. Sędzia pokroju Piwka, który leczy swoje kompleksy na boisku i chce być głównym bohaterem. Z całej tej waszej kliki można policzyć na palcach jednej ręki dobrych i uczciwych sędziów.
Mamy w podokręgu kilku sędziów którzy na boisku leczą swoje komplesy i chcą być na boisku najważniejsi. Sędzia Piwko też jest znany z tego że lubi czasami robić na złość a jak tak pisze o policji to może się wyspowiada także ze swoich grzechów z przeszłośći jak regularnie brał w łapkę od klubów . Jeżeli chodzi o niektórych kibiców Kobyli to można rzeczywiście zauważyć że im smakuje za bardzo a wtedy są bardzo agresywni . Niestety sam bohater artykułu nie należy również do aniołów i ma sporo za uszami więc napewno dostanie solidną karę . Szkoda całego zespołu Kobyli bo dobrze grali a teraz cały wysiłek pójdzie na marne .
Ten sędzia był już 20 lat temu przeganiany z boiska w Piecach jak nas "pokręcił" w meczu z RKP Rybnik.
Piją tylko kibice z Kobyli ?;O to może by się wypowiedział sędzia liniowy, który był na ostatnim meczu Kobyla-Ruda Kozielska, gdzie kibice ledwo siedzieli, walili w jakieś bębny tak głośno że osoby z małymi dziećmi musiały się przenieść i w stronę liniowego padały teksty, że jak nie wygrają to mu te pałki od bębnów w d*pę włoża. A może to też wina kibiców z Kobyli i wgl całego klubu ?
A te w Czernicy widziałeś ? Czy tylko zdjęcia i stronniczy opis czytałes?
To co tu jest opisane wyżej to już nie wiadomo czy się z tego śmiać czy płakać. Pod nagłówkiem "Dostać butelką za 50 zł? Szkoda zdrowia" co jest napisane każdy przeczytać może, a w rzeczywistości wyglądało to tak, że za kibicami z Siedlisk przyjechała cała recydywa z Kuźni Raciborskiej i zaatakowali oni kibiców z Kobyli. A że Ci się bronili to sędzia opisał że wszyscy są winni. Brawo. Płacą wam za te "zeznania" ?
Skoro wszędzie kibice zachowują się tak samo, to czemu zamieszki są głównie w Kobyli ? Czemu zawodnicy są nerwowi i nie panują nad emocjami ?!! Czemu sedziowie kończą "karierę" po spatkanaich u was ?
kibic5273838 przystopój bo nie wiesz o czym mówisz.Wszędzie? Bywałem w markowicach w Raszczycach,Brzeziu na meczach i nigdy nie widziałem takich zajść.Wiadomo wszędzie sobie wypiją kibice ale w tych miejscowościach co wypisałem to nigdy nie widziałem rękoczynów do zawodników ani sędziów,jak już to tylko narzekanie ale to jest wszędzie
cenzura sie tez wlacza tutaj, tak pan piwowarczyk jak wyjezdzal pijany z kobyli to nie widzial ani schodow, ani dziwnych kibicow, zawodnikow czy dziwnego zarzadu, hipokryzja poziom perfect
panowie redaktorzy widze, ze ktos z podokregu wam chyba do kieszeni cos daje bo tak nieobiektywnycjh artykulow dawno nie czytalem, niech mi panowie powiedza na ktorej z wiosek tej ligi kibice nie pija za duzo? jak ktos od czasu do czasu przejedzie sie na boiska b-klasowych druzyn to widzi, ze kibice zachowuja sie wszedzie tak samo. a porownanie ich do 'ultrasow profesjonalnych druzyn' to juz wyolbrzymienue ktorego nie powstydzilby sie bardzo dobry bajkopisarz :) media klamia!
OJ PIWKO PIWKO !
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu