Seniorzy chcą na basen
Panie ze związku emerytów i rencistów mówią, że to im służy i jest polecane przez rehabilitantów.
Podczas corocznego omawiania działalności stowarzyszeń na terenie gminy Krzanowice padł niespodziewany pomysł. Radny Józef Kocem zwrócił się z pytaniem w imieniu starszyzny gminy, czy istnieje możliwość aby więcej pieniędzy łożyć na wyjazdy rehabilitacyjne na basen. – Nasze panie ze związku emerytów i rencistów mówią, że to im służy i jest polecane przez rehabilitantów – argumentował. Burmistrz Andrzej Strzedulla wyjaśnił, że gmina już wspiera seniorów w różnych innych aspektach, choćby przed dotowanie stacji Caritas. – Nasz budżet jest skromny i staramy się ograniczać wydatki. Poza tym trudno byłoby ustalić do kogo taka dodatkowa pomoc miałaby być kierowana, czy do osób chorych, czy do wszystkich starszych czy też do ubogich – zastanawiał się włodarz.
Według radnego Kocema, wejście na pływalnię z opcją rehabilitacji to koszt 15 zł. – To znaczny wydatek dla osób starszych z niższym uposażeniem. Dlatego o to pytam – uzasadnił. Radni zaczęli na gorąco zastanawiać się czy taki wyjazd nie powinien być przepisany przez lekarza, czy koszt takiej rehabilitacji mógłby wzrosnąć itd. Radny Kocem szukał w dyskusji sprzymierzeńców i wskazał na obecną na sali panią Krysię, pracująca w magistracie. – Pani też jeździ z naszymi emerytami i może sama potwierdzić jak to zdrowotnie wpływa na organizm – wskazał. – To od razu widać – ktoś rzucił z sali. Pani Krysia, zaskoczona i trochę zmieszana, przyznała, że wyjazdy na basen podnoszą kulturę zdrowotną. Temat podsumował radny Józef Abrahamczyk, według którego zakres rehabilitacji powinien być poszerzony w ramach gabinetu rehabilitacyjnego, działającego w gminie.
(woj)