III Rafako Półmaraton Racibórz 2017. Ponad tysiąc zdjęć z imprezy! [ZDJĘCIA]
W niedzielny poranek 27 sierpnia rozpoczęła się największa impeza biegowa w Raciborzu. Na starcie III Rafako Półmaratonu stawiło się prawie 850 biegaczy. Wśród nich raciborzanie i mieszkańcy naszego regionu, ale również przybysze z dalszych rejonów Polski oraz świata.
Dokładnie 790 zawodników z Polski i zagranicy ukończyło trzecią edycję Rafako Półmaratonu Racibórz, który odbył się 27 sierpnia. Rywalizację wygrali Kenijczycy. Trasa zawodów prowadziła centralnymi ulicami miasta, a bieg główny poprzedził Mini Rafako Półmaraton, z którego dochód przekazany zostanie na leczenie i rehabilitację 5-letniego Michałka zmagającego się z poważnym schorzeniem nerek.
Wspaniała atmosfera, doskonała organizacja i niepowtarzalny klimat - takie słowa najczęściej padały z ust biegaczy, którzy w niedzielę 27 sierpnia ukończyli raciborski półmaraton. Trasa biegła centralnymi ulicami miasta. Zawodnicy mieli okazję nie tylko bić rekordy życiowe, ale również zwiedzić najładniejsze zakątki Raciborza. Po drodze korzystali z punktów nawadniania i odżywiania obsługiwanych przez prawie 200 wolontariuszy. Nieco ochłody strudzonym biegaczom zapewnić miały kurtyny wodne.
III RAFAKO PÓŁMARATON RACIBÓRZ - WYNIKI
Po przekroczeniu linii mety każdy z biegaczy otrzymywał pamiątkowy medal. Stanowił on ostatnią część projektu 4Biegi Racibórz. - Chociaż od lat Racibórz biegami stoi, to w tym roku były one wyjątkowe. Postanowiliśmy połączyć nasze cztery główne biegi w jeden projekt, pt. 4Biegi Racibórz na 800-lecie nadania praw miejskich. Na finisz każdego z nich zawodnicy otrzymywali jedną z czterech części medalu. Dzisiejszy półmaraton był ostatni. Medal połączony w całość tworzy unikatową pamiątkę z Raciborza. Był to eksperymentalny pomysł, ale widzimy, że został bardzo pozytywnie odebrany, więc z pewnością pomysł chcemy kontynuować – zapowiada Krzysztof Borkowski, dyrektor biegu.
Osoby, które brały udział we wszystkich zawodach projektu, walczyły jeszcze o Grand Prix Raciborza. Przed ogłoszeniem wyników biegacze mogli zrelaksować się podczas masażu, jaki oferowali absolwenci TEB Edukacja i Gabinetu Od Nowa Gracjana Olaniszyna, czy zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w Fotobudce 007.
W miasteczku biegowym od samego rana było gwarno i wesoło. Na scenie prezentowali się artyści z Raciborskiego Centrum Kultury i Młodzieżowego Domu Kultury. Animatorki Crazy Club organizowały dzieciom czas. Był dmuchany plac zabaw, mała gastronomia i zawody Run Kids na 100 m dla najmłodszych. Zaproszeni goście: Paweł Januszewski (lekkoatleta), Sebastian Wątroba (aktor) oraz Ryszard Wolny (złoty medalista z Atlanty) rozdawali autografy, pozowali do zdjęć. Atrakcji nie brakowało, ale wszyscy czekali na jedno – ogłoszenie wyników.
Najlepsza trójka zawodników wśród mężczyzn to: Biwot Wicliffe Kipkorir (01:04:40), Kimaiyo Hillary Kiptum Maiyo (01:04:42), Rob Abel Kibet (01:05:01).
Najszybsze kobiety, to: Barsosio Stellah Jepngetich (01:15:05), Handzlik Dagmara (01:17:54), Kacser Zita (01:19:44).
Grand Prix Raciborza zdobyli: Anna Szyjka i Mateusz Wolnik.
Po rozdaniu nagród, nadeszła chwila, na którą czekali wszyscy zawodnicy - losowanie toyoty aygo. Właścicielem samochodu został Mateusz Wolnik.
Justyna Korzeniak
"III Rafako Półmaraton Racibórz". Oto nowoczesny wykwit języka polskiego! Gratuluję! Należy się specjalna nagroda za ten potworek językowy. To wcale niełatwo wymyślić taką nazwę, która "ma w nosie" wszelkie
normy językowe i osiąga wysoki poziom zidiocenia językowego. A temu, kto to stworzył, należy się order
nowoczesnego polonisty. No i nagroda specjalna - wyjazd na stałe do Wielkiej Brytanii, gdzie mógłby sobie
żonglować słowami na wszystkie sposoby.
Smutne jest to,że redakcja bez mrugnięcia okiem akceptuje ten dziwoląg językowy i godzi się na to,
by każde zdanie z użyciem tego określenia urągało podstawowym normom polskiej mowy.
Oto przykład niszczenia języka ojczystego! A tak na marginesie: Jeżeli już - czy nie mogłoby być
"III Półmaraton Rafako Racibórz"? Tak niewielka zmiana, a jednak...