III Rafako Półmaraton w Raciborzu przeszedł do historii
Gorąca atmosfera, setki zadowolonych biegaczy, znakomita frekwencja – tak było na największej imprezie biegowej w Raciborzu. Na starcie pojawiła się m.in. zorganizowana 15-osobowa ekipa Wydawnictwa Nowiny. - Na co dzień większość z nas nie biega, ale gdy jest szansa pomagać zawsze stawiamy się na starcie, bo liczą się zapał i dobre chęci - powiedział po biegu Marek Kuder, organizator nowinowej ekipy biegaczy.
Nad sprawną organizacją czuwało m.in. dyrektor biegu i blisko 200 wolontariuszy. Prowadzili oni zapisy w biurze zawodów, rozdawali pakiety startowe, zabezpieczali trasę, a także sprawnie obsługiwali punkty nawodnienia i odżywienia. Jak podają pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Raciborzu rozdano blisko 17 tys. kubków z wodą. Ponadto do zawodników trafiło 250 kg bananów i 35 kg cukru w kostkach. Pakietów startowych wydano 833, wystartowało 804 zawodników, a 790 ukończyło bieg.
- Biegło się bardzo ciężko, w końcu mamy taką tradycję- jak w Raciborzu startuje półmaraton, to musi być bardzo gorąco. Bieg do łatwych nie należał, ale wielu zawodników zrobiło dobre wyniki. Półmaratonów zaliczyłem już kilkanaście w różnych miastach Polski, w Raciborzu obowiązkowo startuję od pierwszej edycji i każdy udało mi się szczęśliwie zakończyć. Póki sił mi starczy, to nasze półmaratony będę biegał – podkreślał Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. - Moja ocena, oczywiście jest bardzo subiektywna, ale mocno się staramy, aby organizacyjnie stanąć na najwyższym poziomie. Z resztą zawodnicy wielokrotnie potwierdzili, że nasz bieg, to jeden z najlepiej zorganizowanych tego typu imprez w kraju. Potwierdzają to także liczne nagrody, jakie udało nam się zdobyć. W tym dwukrotnie miano złotego biegu, a takie tytuły zobowiązują – dodał prezydent.
Ocenę prezydenta potwierdzają również przypadkowo zapytane osoby biorące udział w imprezie.- Lepiej mi się biegło niż rok temu. Temperatura chociaż wysoka, specjalnie nie doskwierała. Dzięki sprawnej organizacji biegu, trasa była wspaniale oznakowana, dużo punktów nawodnienia i doskonale zaplanowane rozstawienie kurtyn wodnych. Bieg jak zwykle na najwyższym poziomie, jestem bardzo zadowolony i liczę na kolejne edycje. Bardzo podoba mi się sam pomysł z łączeniem medalu. W końcu docenili moje starania i wręczyli złoty medal – mówił żartobliwie Rafał Józefiak z teamu Eko Okna Runners.
- Drugi raz startuję w raciborskim półmaratonie. Pogoda dała trochę popalić, ale trasa bardzo fajna, organizacja świetna, wrócę tu pewnie za rok. Z wyniku nie jestem zadowolony, mógłby być lepszy. Trochę mnie skurcze łapały, ale najważniejsze, że ukończyłem – relacjonował Marcin Popek z Rybnika.
Bieg główny poprzedził mini RAFAKO Półmaraton na trochę ponad 2 km. Dochód z wpisowego zostanie przekazany na leczenie i rehabilitację 5,5-letniego Michałka z Raciborza. Chłopak od urodzenia zmaga się z przewlekłym schorzeniem nerek. W biegu dla Michałka wzięło udział ponad 250 osób. W tym, m.in. Paweł Januszewski, olimpijczyk z Atlanty, sprinter, lekkoatleta, a przede wszystkim twórca ogólnopolskie akcji „Biegam bo lubię”.