Oblężona twierdza Czyżowice. Na Srebrnej Unia nie potrafiła jej zdobyć
Skuteczna kontra gości okazała się warta trzech zwycięskich punktów w meczu Unia Racibórz - Naprzód Czyżowice. Obie ekipy w ostatnich kolejkach szły jak burza, wyraźnie pokonując rywali. W sobotnim pojedynku przyjezdni nie dali sobie wbić gola, a gospodarze nie zachowali czystego konta.
Wynik ustalono bramką z pierwszej połowy. Autorem gola był Michał Adamczyk, który trafił w 18 minucie. Unici oblegali bramkę gości, ale brakowało im wykończenia ofensywnych akcji. Dwukrotnie w drugiej połowie w polu karnym padał piłkarz Unii, ale sędzia nie widział tam faulu na jedenastkę. Trener Czyżowic przyznał, że przyjeżdżając na Srebrną, uczulił drużynę, że trzeba postawić przede wszystkim na defensywę. - Unia to bardzo dobra, młoda drużyna - ocenił Robert Żbikowski.
Przez 8 spotkań unici byli niepokonani. Tym razem musieli uznać wyższość rywala. Napastnik Unii Tomasz Wyrobek przyznał, że trudno skomentować mecz, w którym atakuje się cały czas, a traci bramkę po jedynej groźnej akcji rywala. Faktycznie - w drugiej odsłonie, zdominowanej przez raciborzan - bramkarz Daniel Szyra nie miał wiele pracy. Jego interwencje wyglądały jak praca ostatniego obrońcy, a nie golkipera - praktycznie nie musiał łapać piłki. Próby gości kończyły się najczęściej w środku pola, po przejęciu przez zdeterminowanych unitów.
Z wyrozumiałością wynik przyjęła prezes Elżbieta Majer. Nazwała go drobnym potknięciem. Podkreśliła bogatą zdobycz punktową z ostatnich kolejek. Dzięki temu dorobkowi Unia zadomowiła się w górnej części tabeli. Sądząc z oceny trenera gości, który półtora roku prowadzi klub z Czyżowic, raciborzanom pisana jest lepsza przyszłość w tej klasie rozgrywkowej.
Prezeska klubu powiedziała Nowinom, że w grudniu zacznie się proces likwidacji spółki Unia, co oczywiście nie oznacza, że przestanie działać klub. - Rozmawiamy o nowej formule działalności - podsumowała.
Unia zaczęła w składzie: Daniel Szyra. Bartosz Kula, Borys Kopeć, Ilia Cepurneac, Jakub Ziemkiewicz, Maciej Borysiuk, Michał Rutowicz, Maksymilian Musioł, Tomasz Wyrobek, Viktor Prykhodko i Krzysztof Cerkowniak (kapitan).
Wyjściowy skład gości: Artur Gajda, Daniel Chyczewski, Artur Kurasz, Radosław Grabarczyk, Szymon Gardawski (kapitan), Michał Adamczyk, Krzysztof Rek, Maciej Mioduszewski, Adrian Wierzgoń, Patryk Adamczyk, Artur Cichy.
Sędzią głównym był Adam Kuczera z Rydułtów.
Jak przyjdziesz na mecz będziesz 101 kibicem pozdrawia
100 kibiców? Co raz mniej ludzi na meczu. Jak nie przyjadą kibice gości, to puste trybuny.