Mocny LKS Krzyżanowice atakuje [wideo]

Nowym trenerem został Michał Brachmański zastępując Pawła Sibika, w kadrze jest dużo testowanych piłkarzy, a na tym może się nie skończyć. O szczegółach będziemy na bieżąco informować na portalu nowiny.pl i gazecie Sport365. Tymczasem zespół z Krzyżanowic, który aspiruje do gry w IV lidze rozegrał pierwszy swój sparing przed zbliżającym się sezonem, a rywalem były A klasowe Krzanowice. Mecz sparingowy rozegrany w godzinach porannych w sobotę oglądało niewielu kibiców, a ci co go niewidzieli mogą żałować, ponieważ spotkanie obfitowało w dużo sytuacji podbramkowych, a drużyna trenera Brachmańskiego zwyciężyła aż 8:1. Piękne gole i wiele ciekawych akcji można obejrzeć w obszernej relacji wideo.

LKS Krzyżanowice - KS 1905 Krzanowice 8:1 (5:1)
Dawid Fryt - trzy, Mariusz Frydryk - dwie, Artur Wramba, Maciej Biegański, Łukasz Bawoł - po jednej - Dawid Węgrzyn - jedna

Skład LKS Krzyżanowice: Kühn, Łuczak, Kowalczyk, Podolak, Wramba, Piechota, Hudek, M.Sitnik, Bawoł, Fryt, Frydryk, Bindacz, P.Sitnik, Przeliorz, Biegański, Gołdyn, Pientka, Studniczek, Szewieczek

Skład KS 1905 Krzanowice: Herok, Wojtyla, Polednik, Sokołowski, Pączko, Abrahamczyk, Mazur, Węgrzyn, Podolski, Kreis, Grzesiczek, Posmyk, Wyrchowy, Daniszewski, Jenderka.

Michał Brachmański, trener LKS Krzyżanowice: To był bardziej casting niż sparing. Było sporo nowych testowanych zawodników. Właściwie grali bez żadnych założeń taktycznych, mieli po prostu wejść na boisko i pilnować swoich pozycji. To nie jest jeszcze zgrana drużyna. Podejrzewam, że więcej będziemy wiedzieli po 2-3 tygodniach. Tak naprawdę nie wiemy jak będzie wyglądała kadra. Większość zawodników, którzy są testowani są mi znani i wiem na co ich stać. Tutaj pozostaje kwestia tego, żeby ich dopasować do zespołu i zgrać ze sobą.

Artur Pączko, trener KS 1905 Krzanowice: Było to nasze drugie spotkanie kontrolne przed sezonem. Pierwsze przegraliśmy 2:8 z Kuźnią Raciborską, drugie 1:8 z Krzyżanowicami. Chcemy dużo młodzieży spróbować w sparingach. Część osób była w pracy i nie dojechała na ten mecz. Młodzież też nie pojawiła się w pełni, także przyjechaliśmy w okrojonym składzie. Trzeba było się zmierzyć z rywalem aspirującym do czwartej ligi. Oni mogli wystawić dwa składy, my tylko jeden, ale mimo wszystko staraliśmy się wytrzymać tempo tego meczu. Po to są spotkania kontrolne, żebyśmy eliminowali błędy w przyszłości. Przed nami sporo sparingów w okresie przygotowawczym ponieważ zarząd postanowił utworzyć zespół rezerw w C klasie. Zagramy mecze sparingowe m.in. ze Studzienną, Dzierżysławiem, Pietrowicami, Nieboczowami.