Martyna medalistką mistrzostw kraju
Martyna Żarłok, zawodniczka Górnika Radlin i uczennica Zespołu Szkół Sportowych w Radlinie zdobyła 3 medale Mistrzostw Polski w pływaniu juniorów 16-letnich, które odbywały się w dniach 8 do 10 marca w Gliwicach.
Radlinianka wywalczyła dwa srebrne krążki – w wyścigach na 100 i 200 m stylem grzbietowym. Do tego dołożyła brąz w wyścigu na 50 m grzbietem. W tym ostatnim liczyła na lepszy wynik, bo była wymieniana wśród faworytek do złota. - Lekki niedosyt przez tę „pięćdziesiątkę” pozostaje. Z drugiej strony zdobyłam trzy medale więc jest się z czego cieszyć – mówi Martyna. Jej trener Wojciech Szulc podkreśla, że trzy medale na imprezie tej rangi świadczą o wysokiej klasie zawodniczki. - Tydzień przed zawodami zmagała się z chorobą. Kiedy wszyscy trenowali, ona leżała w łóżku. Tak naprawdę więc nie mieliśmy pojęcia w jakiej dyspozycji będzie na mistrzostwach. Okazało się, że w bardzo dobrej – mówi Szulc. A oprócz miejsc medalowych Martyna zajęła jeszcze 8. miejsce w finale wyścigu motylkiem na 50 m, oraz 10. miejsce w finale B na 50 m stylem dowolnym.
Napędzają ją wyniki
Martyna Żarłok bardzo poważnie traktuje pływanie. - Pewnie, że czasem nie mam ochoty na trening i najchętniej zostałabym w domu. Ale skoro już udało mi się osiągnąć jakieś wyniki, co jest też zasługą mojego trenera Wojciecha Szulca, to mam taką potrzebę, żeby próbować je poprawić, albo żeby utrzymać się w czołówce. To najbardziej mnie mobilizuje – wyjaśnia wicemistrzyni kraju. Dlatego powoli myśli o karierze seniorskiej. W tym roku przenosi się z Radlina do Krakowa, gdzie będzie kontynuować naukę w tamtejszej szkole mistrzostwa sportowego. I ma plany na najbliższe lata. Przede wszystkim chce uzyskać minimum pozwalające na start w Mistrzostwach Europy juniorów, które w tym roku odbędą się w Poznaniu. Ma również bardziej dalekosiężne plany. Poważnie myśli o uzyskaniu kwalifikacji na Igrzyska Olimpijskie do Rio de Janeiro.
Bez medali, ale z rekordami
Być może w ślady Martyny pójdą również inni pływacy Górnika. Co prawda w młodszych kategoriach wiekowych nie udało się im wywalczyć na Mistrzostwa Polski miejsc medalowych, ale również osiągnęli kilka wartościowych wyników. - Praktycznie we wszystkich startach poprawiali swoje życiowe czasy – mówi Jacek Kuliński, trener 15-latków. W zawodach, które na początku marca odbyły się w Dębicy najwyższe lokaty wywalczył Marcin Marek, który trzykrotnie awansował do finałów w stylu klasycznym zajmując odpowiednio miejsca – 10. na 50 m, 8. na 100 m i 6. na 200 m. Jego wynik na dystansie 100 m jest nowym rekordem Zespołu Szkół Sportowych juniorów 15-letnich. Z kolei Kamil Bury uzyskał 9. miejsce w kraju w wyścigu na 100 m grzbietem. W zawodach startowali jeszcze Szymon Dębowski, Dawid Ośliźlok i Magdalena Jarosz. Im jednak nie udało się awansować do finałów A.
Pięćdziesiąt pobitych życiówek
Swoje rekordy życiowe bili również zawodni 14-letni, startujący na mistrzostwach w Olsztynie. Podopieczni trenera Tomasza Buchty aż 50 razy poprawiali w tych startach swoje „życiówki”. Na medale nie wystarczyło, ale kilku zawodników dotarło do finałów A i finałów B. Najlepiej spisała się Barbara Czaja, bijąc kilka rekordów Zespołu Szkół Sportowych. Zajęła 6. miejsce w kraju w wyścigu na 100 m stylem zmiennym, 8. miejsce na 100 m stylem klasycznym i 10. miejsce na 50 m stylem klasycznym. Ponadto dwukrotnie zajmowała jeszcze miejsce w drugiej dziesiątce mistrzostw. Zofia Adamczyk zajęła 9. miejsce w wyścigu na 50 m stylem klasycznym (w innych wyścigach klasyfikowana była w drugiej dziesiątce), Katarzyna Durczyńska zajęła 10. miejsce na 100 m klasykiem i 11. na dystansie 50 m (poza tym dwukrotnie była klasyfikowana w trzeciej dziesiątce). Miejsca poza pierwszą dziesiątką zajmowali jeszcze Weronika Kamieniarz, Kinga Kruszniewska, Daria Turko, Julia Andrejko i Iga Bajrakowska. Radliński sztafeta zajęła też 8, 9. i dwukrotnie 15. miejsce (w gronie 114 klubów). W Olsztynie oprócz radlinian startowała też 3-osobowa grupa pływaków Aligatora Gorzyce. Najlepszy wynik osiągnęła Martyna Kubik, zajmując 11. miejsce w kraju na 100 m motylkiem. W finale B znalazła się jeszcze w wyścigach na 50 i 200 m motylkiem. Agata Adamczyk i Szymon Stoszek odpadli w eliminacjach swoich konkurencji.
Halo, Panie Kowalski, czas złożyć gratulacje!!!
Brawo,szczere gratulacje i dalszych sukcesów.Fajnie mieć kogoś takiego w regionie.