Bezbramkowy remis "Naprzodów"
W środowisku kibicowskim można usłyszeć rozmaite wersje dotyczące ostatniej kiepskiej passy lidera A klasy - Naprzodu Borucin. Jedni twierdzą, że kryzys formy, drudzy iż Borucin odpuszcza walkę o awans. Działacze Naprzodu tłumaczą jednak, że wszystko wynika z osłabień kadrowych lidera.
KS Naprzód Borucin – LKS 37 Naprzód Krzyżkowice 0:0
Bramki: –.
Żółte kartki: Nikodem Urbas i Tomasz Wyrobek (Borucin), Mateusz Sitek (Krzyżkowice).
Czerwone kartki: –.
Składy drużyn
Borucin: Michał Bedryj – kpt, Roman Gołąbek, Nikodem Urbas, Sebastian Nowakowski, Patryk
Mrozek (46. Mateusz Hońca), Tomasz Wyrobek, Jerzy Halfar, Konrad Świstowski, Przemysław
Ekiert, Piotr Cerkowniak, Marcin Rusin (65. Arkadiusz Górszczyk).
Pozostali rezerwowi: Mariusz Rzepka, Wojciech Skopiński, Patryk Zgrzendek, Sebastian Kieżyński,
Kamil Wochnik.
Trener: Jerzy Halfar.
Krzyżkowice: Rafał Spandel, Grzegorz Polnik, Mariusz Urbas, Łukasz Klima, Jacek Bugla (85.
Wojciech Gajda), Bartosz Byczek, Wojciech Stawiarz – kpt, Mateusz Piskorek, Andrzej Mandrysz,
Daniel Ratajczak, Mateusz Sitek.
Pozostali rezerwowi: Mateusz Szarowski, Grzegorz Kądziela.
Trener: Błażej Sitko.
Mecz sędziowali: Czesław Porwoł, Sławomir Kozioł, Robert Wala.
Bardzo lubie ten klub ale popieram, moim zdaniem trener powinien stac z boku i trenowac a nie grac i powinien nie lekceważyć przeciwników bo liczą sie kazde 3 pkt
Może wina leży w tym iż trener powinien stać z boku ?