Duży Kaliber: Policyjny pościg za pijanym kierowcą
Policjanci z wodzisławskiej drogówki zatrzymali 56-letniego pijanego kierowcę. Mężczyzna w trakcie kontroli zaczął uciekać przed funkcjonariuszami. Niedoszłemu uciekinierowi zatrzymano prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje niebawem sąd.
WODZISŁAW ŚL. RYDUŁTOWY 23 lutego o godz. 7.25 w Wodzisławiu Śl. na ul. Kopernika policjanci z ruchu drogowego zauważyli kierującego samochodem marki seat cordoba, którego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi, chcąc zatrzymać kierowcę do kontroli, użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. - Kierowca na widok jadącego za nim radiowozu przyspieszył, przejeżdżając skrzyżowanie z ul. Witosa i kierując się w stronę stadionu - relacjonuje Marta Pydych, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. Dodali, że mundurowi poinformowali dyżurnego drogą radiową o niezatrzymaniu się kierowcy do kontroli i kontynuowali za nim pościg. Kierowca jechał dalej, wjeżdżając najpierw w ul. Mendego a później z nadmierną prędkością w skrzyżowanie z ul. Pszowską. Na ul. Witosa mundurowi zrównali się z pojazdem i ręką dali mu znak do zatrzymania, lecz kierowca nie zareagował. - Na ul. Bogumińskiej wyprzedzili seata i zmusili go do zatrzymania. W trakcie podejścia do samochodu kierowca próbował dalej uciekać, wykonując manewr cofania. Policjanci otworzyli wtedy drzwi do strony kierowcy i obezwładnili mężczyznę, zakładając mu kajdanki - dodaje Marta Pydych.
Mężczyzna w wieku 56 lat przyznał się policjantom, że spożywał dzień wcześniej alkohol i jest w dalszym ciągu pod jego działaniem, dlatego uciekał przed policjantami w obawie przed konsekwencjami. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny za brak ważnych badań technicznych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. przypomina, że obowiązujące od 1 czerwca 2017 r. zmiany w przepisach mówią o tym, że kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5.
Jak zauważa Marta Pydych, to nie jedyny kierowca na "podwójnym gazie" zatrzymany w ostatnim czasie. 22 lutego w Rydułtowach na ul. Piecowskiej mundurowi zatrzymali do kontroli kierującego motorowerem. Badanie alkomatem wykazało u 32-latka ponad pół promila alkoholu.oprac. (juk)