Zgłoś komentarz do moderacji

Czy Wy czytać nie potraficie? Pisze wyraźnie, że "Wydział Gier na wniosek zainteresowanych klubów..." więc w czym problem? W tym, że Wydział Gier poprawił swój błąd i poszedł na rękę zainteresowanym klubom? Pomyślcie trochę, przecież każdy z nas może grać w jakieś drużynie i musiałby załatwiać sobie wolne w pracy tylko po to, żeby zagrać mecz pucharowy? Uważam to za bardzo słuszną decyzję, że drużyny grają bardzo blisko siebie terytorialnie, bo PP to raczej obowiązek niż przyjemność! Tym razem POCHWAŁA dla działaczy, że poszli po rozum do głowy (szkoda, że nie częściej).