Zgłoś komentarz do moderacji

Na tym polega właśnie nagonka na dane środowisko że dostrzega się peta z jednej strony nie widząc stosu śmieci z drugiej. Większość Polaków to ludzie tak tępi że w to wierzą i są święcie przekonani że jest tak jak przedstawia to prasa i policja. Tymczasem te, nawzwijmy to "instytucje" nie przedstawiają rzeczywistości ale starają się ją kreować. Wystraczy wejść na jaką kolwiek stronę pierwszego lepszego klubu piłkarskiego żeby sprawdzić że na stadionach 99% ludzi stanowią kibice a nie chuligani przeglądając chociażby galerie z meczów. To tak samo jak na dyskotekach gdzie 99% stanowią bawiący się przy muzyce po dwóch piwach a nie (wbrew obiegowym opiniom) naćpani i kompletnie pijani. Czemu więc mają służyć tego typu artykuły? Odpowiedź jest prosta. Po pierwsze społeczeństwo ma kupić gazetę bo redakcja na tym zarabia. Po drugie społeczeństwo ma się bać bo ludźmi wystraszonymi łatwiej rządzić i manipulować. Po trzecie społeczeństwo ma przyzwalać policji na brutalne działania nie względem przestępców ale niewygodnego środowiska które jest niebezpieczne bo młode, wykształcone, wysportowne a co gorsza zorganizowane, myślące i aktywne. Tym się właśnie różni od szarej papki Polaków. Inną sprawą jest czemu lub komu służą martwe przepisy w polskim prawie i kary w kodeksie niewspółmierne do czynów.