Zgłoś komentarz do moderacji

Policja przy pierwszej lustracji nie miała zastrzeżeń, przy drugiej nakazała wzmocnie płotu sektora gości o długości 60m. MOSIR teraz odpowiada, że był gotowy to zrobić ale nie daje w odpowiedzi znać ile czasu by im to zajęło oraz czy byłby czas na ponowną lustrację obiektu i podpisanie umowy z firmą ochroniarską. Co wówczas gdyby klub podpisał umowę na zabezpieczenie meczu na mecz z Rowem a MOSiR by się nie wywiązał ze swoich ustaleń albo policja by dopatrzyła się czegoś jeszcze. A no nic, klub by musiał wywiązać się ze swojej umowy i wyrzucić de facto ładnych kilkadziesiąt tysięcy za zabezpieczenie meczu. Ustawa o imprezach masowych o podwyższonym ryzyku, niesie ze sobą szereg wymogów, które musi spełnić organizator dlatego pytam się po pierwsze dlaczego MOSiR prze lata tak zaniedbał stadion oraz sektor kibiców gości, kiedy już dawno było wiadome, że ten nie nadaje się do użytku. Po drugie za stan zarządzania obiektami odpowiada dyrektor MOSiR-u i to on powinien ponieść konsekwencje za swoje lata niegospodarności bo prezydent oczywiście rączki umyje a przypomnę, że w czasach ekstraklasy pamiętam mecz Odra- Górnik, kiedy na trybunach zasiadło około 8 tyś. a kibiców gości było ponad 1500. Teraz nie potrafi się zorganizować meczu na 2 tyś z 300 kibicami gości. Zaznaczyć, jeszcze. trzeba fakt, że połowa stadionu jest wyłączona z użytkowania i jego obecna pojemność to 2200 plus bodajże sektor gości (300), czyli 2500 miejsc. Wstyd jak dbacie o infrastrukturę bo kibice z Rybnika i tak pewnie przyjadą.