Sukcesy naszych hodowców koni
30 czerwca w miejscowości Poręba pod Górą Świętej Anny, odbył się Regionalny Czempionat Koni Rasy Śląskiej, na który zostały zakwalifikowane cztery konie od trzech hodowców z powiatu raciborskiego.
– Nasi hodowcy zdobyli wszystko co tylko było możliwe do zdobycia! Ogier Biegun Sylwii Kitel z Ligoty Książęcej został czempionem tego pokazu i jest najlepszym ogierem rasy śląskiej w województwach opolskim i śląskim. Jej drugi koń klacz Balja zdobyła pierwsze miejsce w swojej klasie i wygrała puchar Burmistrza Leśnicy – mówi Józef Wawrzynek, szef terenowego oddziału hodowców koni w powiecie raciborskim. – Trzeba uczciwie dodać że Sylwii bardzo pomaga cała rodzina a szczególnie córka Dominika, która bardzo lubi odbierać puchary, oraz mąż Krystian, który mimo braku czasu, zawsze stara się aby na czempionat konie zawieźć – dodaje.
Czwarte miejsce zdobyła klacz Rakieta braci Szymona i Bartłomieja Kampków z Kornowaca. O Rakiecie mówi się, że to wybitna klacz gdyż na wszystkich pokazach zawsze była sklasyfikowana na bardzo wysokich lokatach.
Czternaste miejsce zajął roczny ogierek Koral Krzysztofa Młocka z Samborowic. – Konik ten otrzymał trochę słabsze oceny sędziów z powodu niewielkiego dolewu w rodowodzie rasy koni pełnej krwi angielskiej do rasy śląskiej – co jest zgodne z prawem hodowlanym lecz niemile widziane przez niektórych sędziów – wyjaśnia Józef Wawrzynek. Koń ten natomiast wzbudził ogólny podziw wśród publiczności, jako kruczoczarny z ładnym ruchem do przodu i dobrej budowy. – Zebrał najwięcej braw no i było paru chętnych do jego zakupu – uśmiecha się prezes oddziału hodowców.
Dwa tygodnie później, 15 lipca odbył się Krajowy Czempionat Koni Rasy Śląskiej, na który pojechała Sylwia Kitel i z trzyletnią klaczą Rodezja. – Wygrała ten ogólnopolski czempionat i ma najlepszą klacz rasy śląskiej w kraju, zaznaczając że klacz Rodezja została w tym roku koniem trójkoronowanym. Wygrała Czempionat Polski jako klacz roczna, dwuletnia i trzyletnia – tłumaczy Józef Wawrzynek, nie kryjąc podziwu i uznania dla takich hodowców jak Sylwia Kitel.
(woj)
łał
widziałem tego ogierka i była z niego dobra szpryca.był po regalu a regal po alpinex xx gratulacje