Zapaśnicy Dębu Brzeźnica chcą przejść do MKZ Unia Racibórz
- To grubsza sprawa - ocenia radny Witold Ostrowicz, w przeszłości ciężarowiec w Unii. Bo unici to klasycy, a brzeźniczanie uprawiają styl wolny.
"Transfer" zapaśników Dębu do raciborskiej Unii dotyczy zawodników zamieszkałych w stolicy powiatu. Akceptują ją prezesi obu klubów - Hubert Skornia i Grzegorz Pieronkiewicz. Informacja o wzmocnieniu miejskiego klubu narybkiem z gminy Rudnik zaniepokoiła radnych obecnych na posiedzeniu komisji oświaty. Poszerzenie sekcji klubowych o zapaśników stylu wolnego spowoduje większe potrzeby finansowe MKZ. Padł pomysł by do utrzymania "wolniaków" dołożyła się Gmina Rudnik. Wiceprezydent miasta Ludmiła Nowacka oznajmiła, że nie będzie to możliwe, bo Dąb Brzeźnica nie ulegnie likwidacji tylko odda część zawodników do Raciborza.
Ludzie
dyrektor Dyrektor Instytutu Studiów Edukacyjnych PWSZ w Raciborzu, radna miasta Racibórz, kierownik ds. sportu w SP 15, była zastępca prezydenta miasta Racibórz.
bo to klika tylko zapasy widzą a i one gówno osiągają klika klika
Dajcie wszystkie pieniądze MKZ Unia. W Raciborzu zostały tylko zapasy. Cała reszta została rozwalona!