Piotr Klima
Radny Gminy Racibórz
Farmaceuta, właściciel dwóch aptek w Raciborzu. Założyciel i były prezes Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Raciborzu, znany działacz społeczny. W przeszłości związany politycznie z SLD, ostatnio z PJN. Kandydował na prezydenta Raciborza, radny.
Zdaniem mieszkańców Brzezia, władze w Raciborzu powinny się wstydzić wobec niewielkich Raszczyc (gmina Lyski), gdzie zbudowano szatnie za 1,5 mln zł. Dużo większy samorząd tylko odkłada realizację inwestycji przy boisku w dzielnicy.
Artykuł okazał się primaaprilisowym żartem. Rzecz jasna nie ma mowy o przekształceniu Unii Racibórz w spółkę akcyjną.
Kamil Paruzel, który od 2 marca przewodzi spółce miejskiej Unia Racibórz, spotkał się z członkami komisji gospodarki miejskiej. 25 marca w urzędzie radni byli dlań bezlitośni i dali do zrozumienia, że likwidacja spółki zbliża się wielkimi krokami.
Kontrolne gremium złożone z radnych miejskich przepytało włodarza z wiedzy na temat kłopotów finansowych spółki miejskiej. Radny Borowik mówił o zapożyczaniu się klubu, w którym nie ma na „ZUS-y”.
- Jak pan sobie wyobraża funkcjonowanie spółki miejskiej w roku przyszłym? - zapytał na posiedzeniu komisji gospodarki szefa klubu radny Mirosław Lenk. Wskazał na stratę finansową Unii. Z informacji, jakie mają rajcy, strata przekroczyła wartość kapitału zakładowego spółki.
12 radnych poparło pomysł utworzenia spółki miejskiej z klubu z ulicy Srebrnej. Sceptyków było 9 - 5 przeciw i 4 wstrzymujących się. Głosowanie poprzedziła długa dyskusja, która zdominowała sesję zwołaną w trybie nadzwyczajnym. Decyzję podjęto ostatecznie po przerwie, której zażądała opozycja.
Raciborski samorząd przymierza się do utworzenia spółki z o.o. z największego klubu piłkarskiego w powiecie. Prezydent Polowy zapewnia, że futbol w mieście zyska na tym rozwiązaniu. Największym sceptykiem jest w radzie jego poprzednik w prezydenckim fotelu.
Radni Lenka oraz Fity zwrócili uwagę na wysoki ich zdaniem wydatek planowany w dzielnicy Raciborza. Na szatnie dla grających w klasie B piłkarzy urząd chce wydać 2,2 mln zł. Zdaniem radnych pilniejszym wydatkiem w Brzeziu jest remont przedszkola.