Sołtysi naszych wsi
Sołtysi naszych wsi.
Elżbieta Hermet, powiat raciborski, sołtys Kornic, gmina Pietrowice Wielkie
Mężatka, trójka dzieci, ukończyła szkołę gastronomiczną, pracowała w Przedszkolu w Kornicy. Zajmuje się swoim przydomowym, prawie 50-arowym ogródkiem. Lubi sport, grała w ping-ponga w A klasie. Sołtysem jest czwartą kadencję i pierwszą kadencję radną gminy Pietrowice Wielkie.
– U nas w Kornicy bardzo dużo się zmieniło. Zagospodarowaliśmy wiele miejsc na skwery, np. obsadziliśmy teren przy sklepie, ustawiliśmy ławeczki, a dzięki gminie mamy tam fontannę i kwietniki. Uważam, że łagodnością można więcej zdziałać niż złością i kłótniami. W Kornicy jest skatepark, boisko również do siatkówki plażowej i koszykówki, a przymierzamy się do zakupu nowych huśtawek na plac zabaw. Społecznie ustawiliśmy trzy grille, organizujemy Dzień Kobiet, festyny, noc świętojańską i mikołajki. Za rok – po raz drugi – przypadnie nam organizacja dożynek gminnych, które każda z miejscowości przygotowuje co dziewięć lat. Do naszej ładnej świetlicy, z środków funduszu sołeckiego zakupiłam krzesła. Znajduje się tam również – pierwsza w gminie – siłownia, a druga jest przy placu zabaw, na wolnym powietrzu. Założyłam Związek Kobiet Śląskich, wpisałam się również do rolniczego KGW w Częstochowie. Dzięki temu mam ulgi na zakupy dla sołectwa. W 2014 r. otrzymałam odznakę honorową „Zasłużony dla Rolnictwa”.
Anna Bałuszyńska, powiat głubczycki, sołtys Boguchwałowa, gmina Baborów
Zaangażowana we własną działalność gospodarczą, mężatka – mąż Dariusz, mama Magdaleny i Krystiana. Lubi taniec, jeździ z mężem na zajęcia taneczne do Raciborza. Uwielbia gotować, piecze ciasta. Skończyła szkołę gastronomiczną. Sołtysem jest od roku.
– Kontynuuję budowę wiaty na boisku, którą rozpoczął poprzedni sołtys i rada sołecka. Obecnie zamierzamy wybrukować posadzkę. Ta duża altana będzie świetną alternatywą na niepogodę w czasie organizowanych imprez. Przygotowujemy się też do remontu placu zabaw. Raz w tygodniu trwają zajęcia fitnessu, na które uczęszczają kobiety pragnące się spotkać, pobyć razem, odreagować stresy. Grupą umawiamy się też na kijki. Mam dużą pomoc ze strony pań z rady sołeckiej i Elżbiety Kosy, która jest moją „prawą ręką”. Robimy remont przystanku. Dzieci jadące do szkoły musiały zejść w dół miejscowości, bardzo ruchliwą drogą. Teraz odjeżdżają i przyjeżdżają z przystanku koło kościoła. Mamy dużo dzieci i aż chce się dla nich coś robić. Z myślą o nich organizujemy zajęcia we wtorki, zabawę karnawałową i Dzień Dziecka. Dla dorosłych są zaś andrzejki i dożynki. W 2017 r. odbędą się u nas dożynki powiatowe. Jeździmy też na wycieczki do Pragi i Adršpachu w Czechach, a w tym roku wybieramy się do Miasteczka Twinpigs w Żorach.
Bolesław Czerpak, powiat kędzierzyńsko-kozielski, sołtys Starej Kuźni, gmina Bierawa
Pracuje w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Bierawie. Pochodzi z Żagania, od 40 lat mieszka na Śląsku, gdzie poznał żonę. Ma trzy córki, syna oraz wnuczkę i wnuka. Sołtysem jest szóstą kadencję, wcześniej sołtysował dwie kadencje w Kotlarni. Sprawował funkcję radnego gminy Bierawa. Interesuje się piłką nożna, kibicuje Górnikowi Zabrze, grał w skata.
– W Starej Kuźni udało się nam zrobić drogi, chodniki, oświetlenie. Mamy pięknie odnowioną szkołę podstawową, przy której jest nowoczesna sala gimnastyczna. Wyremontowany został siłami mieszkańców kościół. Mamy też ładny Dom Kultury. Z funduszu sołeckiego zrobiliśmy plac zabaw, a także przeznaczamy środki na integrację społeczną. W miejscowym parku organizowane są imprezy: festyn parafialny, co kilka lat dożynki, a wraz z Caritasem – Dzień Kobiet. Każdego roku w ostatki odbywa się babski comber, następnie wodzenie niedźwiedzia i zabawa. Swoje imprezy robi też szkoła. Dobrze układa się współpraca z OSP i LZS.
Konieczny byłby remont drogi powiatowej Ortowice – Stara Kuźnia, na który obecnie nie ma pieniędzy.