Różne miary
Co rusz widzę, że TIR-y podjeżdżają do wiaduktu i zawracają. Robi się spore zamieszanie - powiedział nam jeden z mieszkańców budynku przy ul. Sejmowej. Kierowcy wysokich samochodów ciężarowych wiedzą, że bezproblemowy przejazd na drugą stronę Odry jest możliwy przy ul. Łąkowej. Przed skrzyżowaniem z ul. Kościuszki znajduje się znak informujący, że można jechać w kierunku centrum, gdzie ma się znajdować przejazd dla TIR-ów o maksymalnej wysokości 3,4 m. Ci, którzy dają temu wiarę, srogo się zawodzą. Przed wiaduktem przy stacji PKP czeka na nich znak, że przejechać mogą jedynie auta o wysokości maksymalnie 3,1 m. Nie pozostaje nic, jak zawrócić, albo jechać do wiaduktu przy ul. Rybnickiej. Większość jednak zawraca, bo nie chce już więcej ryzykować. Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Jerzy Szydłowski przyznał, że oznakowanie jest wadliwe i obiecał, że jak najszybciej zostanie zmienione.
(waw)