Dary młodych serc
W poniedziałek 15 kwietnia do Domu Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach trafił transport darów, które przywiozła grupa uczniów z Międzynarodowej Szkoły w Berlinie-Poczdamie.
Młodzież tej elitarnej placówki, kształcącej m.in. dzieci dyplomatów, już po raz drugi przeprowadziła zbiórkę odzieży i zabawek na rzecz mieszkanek krzyżanowickiego ośrodka. Inicjatywa zebrania darów była nasza, choć całej akcji patronowała szkoła. Gromadziliśmy je przez pół roku - tłumaczy świetnie mówiący po polsku Philip Boyes. Wraz z nim do Krzyżanowic przyjechało jeszcze czworo jego rówieśników: Karolin Schnschnoor, Samuel Skorbo, Daan Lonng i Nicholas Ceder wraz z dwiema opiekunkami Dawn Pemberton i Sharon Vandersteen.
Młodzi darczyńcy są uczniami przedostatniej XI klasy, odpowiadającej III klasie polskiego liceum. Berlińska szkoła, do której uczęszczają kształci ok. 300 wychowanków z ponad 40 krajów. Akcja zorganizowana została w ramach programu International Baccalaureate. Młodzież oprócz ubrań i zabawek przywiozła też do Krzyżanowic pościel oraz artykuły biurowe. Wszystkie te rzeczy bezpłatnie dostarczyła firma transportowo-spedycyjna GEFCO z Grodziska Mazowieckiego. W czasie jednodniowej wizyty w Polsce goście z Niemiec wraz siostrą Gizelą Suchanek, dyrektor domu pomocy, krótko przebywali w Raciborzu, a także obejrzeli krzyżanowicki ośrodek oraz nowo adaptowany budynek DPS, w którym w przyszłości zamieszka część podopiecznych pałacu „Pod Różami”. Chciałam pokazać naszym ofiarodawcom nowy dom. W czasie wizyty w Raciborzu zakupili nam bowiem uchwyty do łazienek, które właśnie tam zostaną zamontowane - mówi siostra Gizela Suchanek.
Do nawiązania kontaktu pomiędzy Międzynarodową Szkołą w Berlinie, a domem pomocy przyczyniła się Gabriele von Altrock, członkini Międzynarodowego Towarzystwa Praw Człowieka, która różnymi akcjami charytatywnymi od wielu lat wspiera gminę Krzyżanowice. Podobny transport darów z berlińskiej szkoły dla podopiecznych krzyżanowickiego ośrodka przesłany został przed czterema laty.
(os