Jazzmanka na „Gamie”
Bardzo dobrze czuję się w repertuarze jazzowym. Lubię śpiewać piosenki z repertuaru Ewy Bem, Hanny Banaszak i Grażyny Łobaszewskiej - zwierza się 17-letnia Agnieszka Błońska, mieszkanka Krzanowic, uczennica I LO w Raciborzu, członkini zespołu „Miraż”, która na początku sierpnia wystąpiła na IX Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Polskiej „Gama” 2002 w Kołobrzegu. Choć jej udział nie przekuł się w zdobycie żadnej nagrody ani wyróżnienia, to był bardzo ważny. 17-letnia Agnieszka zaśpiewała „Pogodę ducha” Hanny Banaszak i „Bosą” Anny Marii Jopek.
Po części czuję się tego winowajczynią, bo repertuar, który jej dobrałam był bardzo trudny. Wymagał od publiczności i jury. Cóż, okazało się, że w tym roku premiowano utwory prostsze, bardziej rozrywkowe - mówi Elżbieta Biskup, prowadząca Miraż dyrektorka MDK-u. Wspomina, że kiedy o udział w „Gamie” starała się Anna Wyszkoni, niegdyś członkini „Mirażu”, a obecnie znana wokalistka zespołu Łzy, za pierwszym razem jury uznało, że ...nie umie śpiewać. Udało się dopiero drugie podejście. Agnieszka była takim królikiem doświadczalnym. Nie wybraliśmy tzw. repertuaru charakterystycznego np. „Piosenki księżycowej” Varius Manx, tylko postawiliśmy na jedną kartę; albo się uda, albo nie - dodaje dyrektorka MDK-u.
„Gama” to nie tylko występ sceniczny, ale również warsztaty dykcji, choreografii i wokalu, w tym roku prowadzone przez Jadwigę Gałęcką-Tritt. Także rozmowy w kuluarach z ludźmi świata rozrywki (byli Czesław Majewski, Kuba Wojewódzki, Jarosław Kukulski), podpatrywanie warsztatu innych uczestników, wymiana doświadczeń. Dla początkujących artystów takie obycie jest ważne. Agnieszka ma ogromny talent, a tegoroczne doświadczenia wcale nie skłania nas do „uproszczenia” repertuaru. Będziemy trwać przy utworach wymagających kunsztu, bo to, moim zdaniem, zapewni sukces - dodaje Elżbieta Biskup. O karierze muzycznej marzy sama Agnieszka. Przyznaje, że wymaga to ciężkiej pracy i ciągłych poszukiwań.
(waw)