Wielkie przyjęcie
O miejsca te staraliśmy się od dłuższego czasu. Nasz obiekt bez problemu przyjmie dodatkowych pensjonariuszy, ale miejsce to w praktyce dotacja z budżetu państwa w kwocie 1220 zł na osobę. Bez niej nie można przyjąć nowych osób - wyjaśnia dyrektor „Złotej Jesieni”, Jolanta Rabczuk. Starania dyrekcji poparł zarząd powiatu, któremu DPS na Ostrogu podlega. Interwencje u wojewody przyniosły zamierzony efekt. Pieniądze z rezerwy resortu pracy pozwoliły na uruchomienie dodatkowych 52 miejsc w całym województwie śląskim. Racibórz dostał aż 40. „Złota Jesień” będzie miała teraz nie 168, a 208 pensjonariuszy. Taka liczba ma się też utrzymać w przyszłym roku. Dla chętnych do zamieszkania tu oznacza to, że czas oczekiwania na miejsce skrócił się z kilkunastu miesięcy a nawet dwóch lat do kilkunastu tygodni. W samym wrześniu, wskutek przyjęcia od razu 40 osób, kolejka zmniejszyła się o połowę. Będziemy też musieli zatrudnić dodatkowych pracowników, co nie jest bez znaczenia dla lokalnego rynku pracy - dodaje dyrektor Rabczuk.
Dyrekcja wcześniej planowała, że nowe miejsca zostaną utworzone przy zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym, który zamierzano uruchomić w „Złotej Jesieni”. Pieniądze dałaby wówczas kasa chorych. Dotacja wojewody jest znacznie lepszym rozwiązaniem, szczególnie w sytuacji, gdy nie wiadomo, co będzie dalej z kasami - słyszymy. DPS ma jeszcze kilkanaście miejsc pobytu rehabilitacyjnego dla starszych osób, które przeszły leczenie lub też gdy ich rodziny, na czas np. wyjazdu, szukają dla nich krótkoterminowej opieki.
(waw)