Atak artystów i podróżników
W sobotnie popołudnie kilkudziesięciu młodych ludzi postanowiło zaprezentować kilka artystycznych pomysłów, jakie wpadły do głów organizatorom i członkom raciborskiego Stowarzyszenia Artystów i Podróżników Grupa Rosynant podczas tegorocznych wakacji. Mimo niekorzystnej pogody, tuż po godz. 15.00, grupa młodych bębniarzy, którzy uczestniczyli w warsztatach bębniarskich poprowadzonych przez Michała Fitę na obozie artystycznym „Adapciak”, zaprezentowała to, czego się tam nauczyła. Chwilę później na płycie Rynku ponad dwadzieścia osób zatańczyło kilka tańców irlandzkich w rytm muzyki Ronana Hardimana.
Kolejnym punktem artystycznego manifestu był przemarsz dzieci, które uczestniczyły w obozie w Beskidzie Wyspowym, jaki został zorganizowany przez zarząd stowarzyszenia i Jolantę Dzumyk - instruktora teatralnego z Pracowni InSea działającej przy RCK-u. Młodzi ludzie przeszli w korowodzie przez ul. Długą, prezentując maski i kije wykonane podczas wakacji.
Następne punkty imprezy w ramach Art. Attacku odbyły się już w murach RCK-u przy ul. Chopina, gdzie Adapciakowicze wspomagani przez aktorów Tetraedru przygotowali spektakl „Wariac(y)je” w reżyserii Grażyny Tabor, a młodzi obozowicze z Beskidu Wyspowego zaprezentowali etiudę parateatralną. W tym dniu odbył się również wernisaż wystawy fotograficznej Dawida Wacławczyka „Mongolia - Chiny - Tybet 2000”. Prace podróżnika były już prezentowane w Krakowie i Żorach. W Raciborzu będzie można je oglądać przez najbliższe dwa miesiące w galerii „Kopyto”. Natomiast w galerii „Pod górę” wyeksponowano zdjęcia wykonane podczas tegorocznych wakacji na wszystkich obozach zorganizowanych przez zarząd Grupy Rosynant.
Art. Attack zakończyło spotkanie w klubie Country, gdzie Dawid Wacławczyk wyświetlił przezrocza z wyprawy do Indii i Nepalu, skąd wrócił na początku października.
E.Wa