Rowerkiem po miasteczku
Kiedyś planowano tu wybudowanie garaży, ale uznaliśmy, że większym pożytkiem będzie miasteczko rowerowe, dzięki któremu dzieci i młodzież będą się mogli nauczyć zasad ruchu rowerowego - mówi prezydent Adam Hajduk, który uroczyście przejechał przez wstęgę. Rowerzyści są uczestnikami wielu wypadków. Nierzadko są to dzieci, którym trudno poznać przepisy drogowe czytając jedynie książki lub jeżdżąc po drogach osiedlowych - mówi kom. Marek Mruszczyk, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Budowa wymagała podpatrzenia podobnych miasteczek za granicą. W Polsce bowiem funkcjonuje ich niewiele, w naszym regionie żadne. Nawierzchnie dróg wyłożono kostką. Jest też, jak przystało na wierne odwzorowanie rzeczywistości, rondo. Poruszając się po miasteczku co rusz można się natknąć na znaki. Trzeba uważać, by nie wymusić pierwszeństwa.
Po uroczystym otwarciu reprezentacje raciborskich gimnazjów, pod okiem policjantów raciborskiej drogówki, rozegrały tu turniej ruchu drogowego.
(w)