Enter wraca na tron
Czwarty tytuł mistrzowski w dziewięcioletniej historii Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej wywalczyła drużyna Enter OSiR.
W pasjonującym finale pokonała Lunatyków 3:1. Dużo zawdzięczamy mojemu synowi Szczepanowi, który zdobył blokiem ważne punkty w końcówce. Cała drużyna zagrała dobrze, rywal też nie odpuszczał - mówił ucieszony Wiesław Szczygielski po wygranej. To był rewanż Entera za porażkę sprzed roku. Choć o wyniku końcowym mogła zadecydować jedna piłka, gdy sędziowie przyznali punkt ekipie Szczygielskiego. Polemizujemy z decyzją arbitrów, bo rywal atakował z drugiej linii. Mylna, moim zdaniem interpretacja takiego zagrania skończyła się utratą szans na tie-break - mówił smutny Paweł Król. Na pocieszenie Lunatykom pozostał tytuł "MVP" finału dla Bartosza Franicy. Trzeci, podobnie jak w ubiegłym sezonie, był Instal Mag Brzezie, po zwycięstwie 3:2 (16:14 w tie-breaku) nad "Złotnikiem" Chrzanowskim. Kolejne miejsca zajęli El-Bis, Walter, CSK i Hammer. Wcześniej rozstrzygnięto kwestię przed i ostatniego miejsca - dla Karol Teamu i Totka. Puchar fair play przyznano El-Bisowi.
23 kwietnia na finałowe mecze ligi w Hali OSiR przyszły tłumy, w porównaniu do innych odbywających się tu imprez. Rodziny, przyjaciele i sympatycy siatkówki żywo dopingowali drużyny, a najgłośniejsi byli kibice Lunatyków, śpiewający refren piosenki Dżemu, skąd nazwę drużyny wzięli koledzy Pawła Króla.
Formuła ligi, mimo upływu już 10 lat i wymiany pokoleniowej (jest wielu zawodników, którzy z powodzeniem mogliby być ojcami swoich rywali), wciąż jest atrakcyjna i powinna być wzorem dla innych dyscyplin. Przyszłość sportów amatorskich jawi się w jasnych barwach, a miastu przybywa kibiców siatkówki.
Więcej o finale i minionym sezonie w ALPS (noszącej od tego sezonu nazwę Raciborska Liga Piłki Siatkowej OSiR) czytaj w kolejnym wydaniu tygodnika "Nowiny Raciborskie", który ukaże się 9 maja.
(ma.w)